Anthony Smith przeszedł drugą operację ręki. Wróci dopiero w przyszłym roku
Anthony Smith (32-14) wróci do oktagonu najwcześniej na początku przyszłego roku. Były pretendent do pasa kategorii półciężkiej musiał ponownie przejść operację kontuzjowanej ręki.
W rozmowie z portalem MMA Junkie Smith poinformował, że niedawno przeszedł ponowny zabieg. Teraz czeka go około 4-miesięczna przerwa zanim będzie mógł normalnie trenować.
„Półtorej tygodnia temu przeszedłem kolejną operację ręki. To kompletnie restartuje mój proces rehabilitacji. Pierwsza operacja nie powiodła się i musieli ją kompletnie ponowić.”
Amerykański zawodnik przyznał, że do klatki będzie mógł wrócić najwcześniej na początku przyszłego roku. Celuje on w termin styczniowy.
„Przeszczepili fragment kości z mojej. Sprawy się trochę pokomplikowały, ale myślę, że nadal celujemy w okolice stycznia. Niestety muszę to przejść od nowa.”
Smith w marcu walczył o pas mistrzowski z Jonem Jonesem (25-1, 1 N/C). Pojedynek na UFC 235 „Lionheart” przegrał jednak zdecydowanie na punkty. Amerykanin wrócił jednak na zwycięską ścieżkę w czerwcu, kiedy to w walce wieczoru gali UFC w Sztokholmie poddał w czwartej rundzie bohatera lokalnej publiczności Alexandra Gustafssona (18-6).
Obecna deklaracja Smitha sprawia, że Jan Błachowicz (24-8) jest obecnie najpoważniejszym kandydatem do walki o pas wagi półciężkiej. Oczywiście w sytuacji, gdy nie dojdzie do trzeciej walki „Bonesa” z Danielem Cormierem (22-1, 1 N/C). Tak zarzeka się jak na razie mistrz.