Anthony Johnson “definitywnie” czeka na walkę o tytuł po znokautowaniu Ryana Badera
Anthony Johnson uciszył krytyków, oraz w świetnym stylu zakończył walkę wieczoru gali UFC on FOX 18 nokautując Ryana Badera. “Rumble” jest przekonany, że zasługuję na walkę o tytuł.
Johnson odniósł swoje drugie zwycięstwo z rzędu, pokonując “Dartha” Badera w Newark w stanie New Jersey i już planuję swoją kolejną walkę przeciwko aktualnemu mistrzowi wagi półciężkiej – Danielowi Cormierowi, lub byłemu mistrzowi – Jonowi Jonesowi. Niestety nie ma jeszcze oficjalnej daty pojedynku Cormiera z Jonesem, więc “Rumble” możę troche poczekać – chociaż jak sam wspomina, w ogóle mu to nie przeszkadza.
„To będzie najważniejsza walka w moim życiu. Chcą żebym czekał tak długo ? Z Chęcią poczekam. To daje mi masę czasu na przygotowanie się na kogokolwiek… Jeśli ktoś dozna kontuzji i będą potrzebowali kogoś na zastępstwo – z przyjemnością przyjmę walkę, jeśli tylko będę zdrowy i będę w stanie walczyć”.
Po znokautowaniu Badera, Johnson powinien bez problem dostać walkę o pas. Wychowanek klubu Blackzilians odprawił z kwitkiem dwóch czołowych zawodników wagi półciężkiej, a ostatniej porażki doznał z samym mistrzem – Danielem Cormierem na UFC 187 w maju zeszłego roku.
Pomimo, że rewanżowe starcie Daniela Cormiera z Jonem Jonesem nie zostało jezscze oficjalnie zapowiedziane, to według Wice Prezydenta UFC do spraw Public Relations – Dave’a Shollera, do starcia dojdzie w okolicach kwietnia, a ogłoszenie powinno pojawić się już w tym tygodniu.