MMA PLNajnowszeUFCAnderson Silva mimo problemów z USADĄ zapowiada: Możecie być pewni, że to jeszcze nie koniec

Anderson Silva mimo problemów z USADĄ zapowiada: Możecie być pewni, że to jeszcze nie koniec

Anderson Silva (34-8, 1 N/C) w przeszłości borykał się z problemami z Amerykańską Agencją Antydopingową (USADA). Brazylijczyk ostatni raz pojawił się w oktagonie w lutym zeszłego roku, gdzie wygrał z Derekiem Brunsonem (18-5) przez jednogłośną decyzję sędziowską. Tym samym była to jego pierwsza wygrana od 2013 roku.

Foto: (Photo by Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images)

Później miał się zmierzyć z Kelvinem Gastelumem na gali UFC 212, a następnie na UFC Fight Night 122, ale w przypadku tej pierwszej w organizmie Gasteluma wykryto marihuanę. W drugim przypadku to właśnie Anderson ponownie naruszył zasady polityki antydopingowej. W najnowszym wpisie na Instagramie „Pająk” zapowiedział, iż mimo wszystko nie zamierza kończyć kariery i obiecuje powrót do klatki. Napisał między innymi:

„Dziękuję wam moi ludzie, możecie być pewni, że to jeszcze nie koniec. Moja miłość i pasja do walki jeszcze tutaj są, zdecydowane i mocne. Walka trwa, zatrzymam się dopiero, gdy BÓG pomyśli, że nie mogę tego dłużej robić. Więc kto jest moim fanem, niech będzie pewien, że niedługo wrócę, dla radości tych, którzy mi kibicują i dla smutku tych, którzy nie.”

Quando olho esta foto, percebo o quanto Deus me fortalece sempre me dando luz na minha caminhada. Em uma longa viagem, lembranças fantásticas do tempo em que brincava nas ruas do bairro onde cresci em Curitiba. Tudo que passei, tudo que consegui construir com força de vontade, com determinação e muita honra. Tive o previlégio de colocar o brasão do meu time do coração, de uma certa forma, dar um título mundial pra ele e principalmente, pro meu povo. Só tenho a agradecer a todos vocês por tudo, digo de coração, amo vocês todos que sempre estão me dando forças. Beijo! Amo vocês de verdade, força e honra a todos, independente de time, cor, raça, religião e opção sexual, somos todos irmãos. Obrigado meu povo! Podem ter certeza que ainda não acabou. Meu amor e minha paixão pela luta estão aqui, firmes e fortes. A luta continua, vou parar quando DEUS achar que não dá mais. Então quem é meu fã, pode ter certeza, que logo estou de volta, pra alegria dos que torcem por mim e pra tristeza dos que não kkkkkk beijo . When I look at this photo, I realize how much God strengthens me by always giving me light in my walk. On a long trip, fantastic memories of the time I played in the streets of the neighborhood where I grew up in Curitiba. Everything I’ve been through, everything I’ve built with willpower, determination and great honor. I had the privilege of putting the coat of my heart team, in a way, to give a world title to him and especially to my people. I just have to thank you all for everything, I say from my heart, I love you all who are always giving me strength. Kiss! I really love you, strength and honor to all, regardless of team, color, race, religion and sexual choice, we are all brothers. Thank you, my people! You can be sure it’s not over yet. My love and my passion for the fight are here, firm and strong. The fight continues, I will stop when GOD thinks I can not do it anymore. So who is my fan, can be sure, that soon I’m back, to the joy of those who cheer for me and to the sadness of those who don’t kkkkkk kiss

Post udostępniony przez Anderson „The Spider” Silva (@spiderandersonsilva)

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis