MMA PLNajnowszeUFCAnderson przeprasza Jonesa za komentarze na temat jego przekonań religijnych

Anderson przeprasza Jonesa za komentarze na temat jego przekonań religijnych

Corey Anderson przeprasza Jonesa za wcześniejsze komentarze na temat jego przekonań religijnych. Amerykanin wystosował przeprosiny w mediach społecznościowych.

Anderson przeprasza Jonesa za komentarze na temat jego przekonań religijnych

Pandemia koronawirusa i spowolnienie funkcjonowania społeczeństwa na całym świecie najwyraźniej zmusiło Coreya Andersona do przemyśleń. Były kandydat do miana pretendenta zdecydował się przeprosić „Bonesa” za swoje wcześniejsze komentarze.

Jones i jego religijny tatuaż

Żeby dokładnie zrozumie kontekst przeprosin ze strony Andersona musimy wrócić do grudnia 2018 roku. Jon Jones walczył wówczas z Alexandrem Gustafssonem na UFC 232 i do walki został dopuszczony mimo wykrycia w jego organizmie substancji niedozwolonych. Były to sterydy metaboliczne, ale w niewielkich ilościach – pikogramach. Uznano, że jest to efekt pulsacyjny stosowanych przez Jonesa zanieczyszczonych suplementów.

Corey Anderson wówczas zaatakował Jonesa wykorzystując jego wiarę:

„Dla mnie to co mówi Biblia jest dla niego gówno warte. Wciąż cytuje wersy biblijne. Ma nawet wytatuowany na piersi wers listu śp. Pawła do Filipian, który jest jednym z moich ulubionych. Jestem osobą, która budzi się rano i czyta Biblie. Jestem głęboko wierzącym człowiekiem.

A Jones powtarza tylko, jak ważny dla niego jest Bóg, a przy tym bierze narkotyki, wspomaga się sterydami, potrąca na pasach ciężarne kobiety i ucieka przed policją. Nie możesz tak robić i jednocześnie nazywać się wyznawcą Boga.”

Przypominamy, że wers, który Jones ma wytatuowany na piersi to fragment listu św. Pawła do Filipian, który oznacza: Wszystko mogę w tym, który mnie wzmacnia, w Chrystusie.

Mixed Martial Artist Jon Jones Is Mighty, Yet Measured - The New ...

Anderson przeprasza Jonesa

Teraz Corey Anderson spieszy z przeprosinami za tamte komentarze. W mediach społecznościowych zamieścił relację, w której wyraża ubolewanie za tamtą sytuację i apeluje, by „Bones” jego przeprosiny przyjął:

„Obwiniam się za to, co stało się po UFC 232. To nie było zgodne z moimi przekonaniami jako osoby wierzącej.

Chciałbym publicznie przeprosić Jona Jonesa za moje wcześniejsze posty w mediach społecznościowych i opinie w wywiadach wyrażane na temat jego religijności i bycia chrześcijaninem.

W dzisiejszych czasach, kiedy jestem z dala od reszty świata mogę głęboko wniknąć w Biblię i czerpać z niej nauki oraz zadawać sobie pytania na temat życia jako dziecka bożego. Jedną z rzeczy, które wyniosłem jako wierzący jest to, że powinienem swoje wątpliwości wyrazić bezpośrednio jemu, a nie w mediach. Przyznaję się, że popełniłem błąd.

Jako zawodnik mieszanych sztuk walki i człowiek konkurujący z innymi łatwo jest wpaść w taką pułapkę i robić rzeczy, których robić nie powinieneś. Jednak jako wierzący mam żyć tak, jak chce tego Bóg i kroczyć wyznaczoną przez niego drogą.”

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis