MMA PLNajnowszeFerrariAmadeusz „Ferrari” Roślik nominowany do WALKI ROKU!

Amadeusz „Ferrari” Roślik nominowany do WALKI ROKU!

Amadeusz Roślik wyróżniony! „Ferrari” otrzymał nominację do walki roku!

11 maja gwiazda organizacji FAME stoczyła walkę na gali MF & DAZN X Series 14. W main evencie tego londyńskiego wydarzenia zmierzył się w szermierce na pięści z popularnym „Salt Papim”. Nie był to wymarzony występ sportowy w jego wykonaniu, a to ze względu na nie najlepszą kondycję, która uniemożliwiła mu dokończenie pięciorundowego pojedynku. Nie zmienia to faktu, że było to ciekawe widowisko, w którym kondycję Amadeusza nadrabiały jego agresywność oraz niezłomność.

Oczywiście ksywka Amadeusza już przed walką z obywatelem Filipin była na ustach wszystkich. Był to naturalnie owoc show jego autorstwa, które miało miejsce chociażby na konferencji przed galą. Otóż zadymiarz z powołania, którym niewątpliwie jest „Ferrari”, zabłysnął tam dobrze nam znanymi już „dymami”. Co ciekawe, Roślik parę dni temu m.in. za to otrzymał nominację w kategorii „Promocja Roku” w plebiscycie właśnie „MF Boxing”.

ZOBACZ TAKŻE: TRZĘSIENIE ZIEMI w UFC! Ilia Topuria wakuje pas mistrzowski i wita się z dywizją lekką!

Amadeusz Ferrari nominowany do walki roku!

Amadeusz Roślik przekazał dziś za pomocą swojego Instragrama wieść o tym, że został nominowany również do walki roku. Mianowicie wrzucił u siebie na relację post, w którym jest możliwość oddania głosu na jedną z czterech pozycji, prosząc przy okazji swoich fanów o oddanie swojego głosu właśnie na niego.

Oprócz jego walki z „Papim” nominowane są jeszcze 3 starcia, w tym jedno z udziałem dobrze nam znanej Paige VanZant!

Na ten moment w głosowaniu przoduje nasz rodak, na którego walkę, w chwili pisania tego artykułu, oddało głos ponad 60% osób. W komentarzach pod postem „MF Boxing” roi się od wypowiedzi Polaków, którzy wspólnie dopingują zawodnika FAME.

Amadi kolejny występ na MisFits Boxing ma zaliczyć w styczniu. Co ciekawe, podobno ma wtedy również tam zawalczyć Natan Marcoń.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis