Alistair Overeem: „Dostanę walkę o pas, jeśli pokonam Arlovskiego”
Całkiem niedawno, Andrei Arlovski udzielił wywiadu dla MMA Latest, w którym opowiadał o kulisach kontraktu na walkę z Alistairem Overeemem. Ponoć organizacja UFC, powiedziało mu, że jego kolega z klubu błagał tą walkę. Obaj zawodnicy trenują w tym samym klubie w Albuquerque, a wcześniej wypowiadał się jeden z trenerów w Jackson Wink MMA, twierdząc że musieli układać specjalny grafik, tak aby zawodnicy mogli się mijać, i nie mieć treningów w tym samym czasie.
Arlovski nie jest przejęty możliwością spotkania Overeema w klubie, jednak jak sam stwierdził to on jest priorytetem dla sztabu trenerskiego, a nie Holender. Alistair Overeem po usłyszeniu tych słów postanowił odpowiedzieć na słowa Białorusina.
Overeem zaprzecza kwestii „błagania” o walkę
„Nie, tak wcale nie było. To UFC zaproponowało mi walkę z Arlovskim”
Warto jeszcze dodać, że Alistair nie ma żadnych podstaw, żeby nie lubić Arlovskiego. Jeśli mamy być szczerzy, to nie byłby pierwszy raz, kiedy organizacja przekręca słowa zawodników w celu wypromowania swojej walki oraz doprowadzenia do podpisania kontraktu.
„Lorenzo [Fertitta] zaproponował mi Caina [Velasqueza] lub Arlovskiego. Cain jest kontuzjowany więc najprawdopodobniej miał to być Arlovski”
– kontynuował Holender
Arlovski stwierdził wcześniej, że nie ma żadnego problemu z walczeniem ze swoim klubowym kolegą. Wygląda na to, że Overeem ma dokładnie takie samo podejście:
„Nie mam żadnych problemów jeśli chodzi o walkę z kolegą z klubu. To jest sport. Dla mnie to nic nie oznacza”
Po pokonaniu Arlovskiego „The Demolition Man” chcę walczyć o tytuł. Jak sam obiecuję, odbędzie się to pod koniec roku.
„Po tym jak pokonam Arlovskiego, dostanę walkę o pas pod koniec tego roku.”
A wy na kogo stawiacie w tej walce? Dajcie znać w komentarzach.