Al Iaquinta przed walką z Donaldem Cerrone: Mam coś, czego zabrakło rywalowi „Kowboja” w ostatniej walce
4 maja na gali UFC on ESPN+8 w Ottawie dojdzie do niezwykle ciekawej walki w kategorii lekkiej między Donaldem Cerrone (35-11) a Alem Iaquintą (14-4-1) Ten drugi, który był niedawno pretendentem do tytułu mistrzowskiego, kiedy to przegrał decyzją z Khabibem Nurmagomedovem uważa, że w starciu z „Kowbojem” będzie faworytem i ma dowody na potwierdzenie tej tezy.
Iaquinta uważa, że aktualnie jest połączeniem młodości i doświadczenia, a tego drugiego zabrakło Alexandrowi Hernandezowi, który w ostatniej walce przegrał z Cerrone przez TKO w drugiej rundzie:
„Moja młodość i moje doświadczenie mogą osiągnąć swój szczyt w tym samym czasie. Wchodzę w najlepszy okres mojej kariery, jeśli chodzi o fizyczność i właśnie doświadczenie. Walczyłem z najlepszymi gośćmi na świecie, byłem tam, kiedy oni byli najlepsi.
Uważam, że ostatnia walka „Kowboja” była przeciwko gościowi, który był młody, głodny sukcesów, ale nie był wystarczająco doświadczony i to okazało się kluczowe. Ten dzieciak doszedł do drugiej rundy i potem się rozpłynął.
Ja natomiast mam ten sam głód zwycięstw, tę samą ekspresję, ale mam jeszcze doświadczenie, którego jemu zabrakło. To będzie stanowiło różnicę w tej walce.”
Amerykanin dodatkowo twierdzi, że skończy bardziej doświadczonego przeciwnika w pierwszej rundzie:
„Uważam, że będzie to całkiem niezła walka, bez względu na to, kiedy się skończy. Wchodzę tam i chcę wygrać w prosty sposób. Chcę to zrobić szybko, nie chcę odnieść obrażeń. Chcę wejść i skończyć go w pierwszej rundzie. Myślę, że mam wszystko, by do tego doprowadzić.”