Adrian Polański przeprasza po cage’u: Pamiętajcie mówimy o sytuacji sprzed 6 lat!

Adrian Polański już dwudziestego szóstego marca podczas FAME MMA 13 po raz trzeci zmierzy się z Amadeuszem Roślikiem. W Gliwicach obaj zawalczą się w formule „No Time Limit” – jedna runda, do upadłego. ”Polak” po ostatnim cage’u postanowił przeprosić kibiców oraz Sylwestra Wardęgę.

Adrian Polański wróci do klatki po porażce z rąk Maksymiliana Wiewiórki na FAME MMA 12. Przegrana z „Wiewiórem” pozbawiła „Polaka pasa w kategorii pośredniej, a także zakończyła jego passę czterech zwycięstw z rzędu.

Polański zabrał głos!

Adrian Polański na insta stories postanowił przeprosić wszystkich swoich fanów oraz Sylwestra Wardęgę. Mowa o sytuacji na ostatnim cage’u.

Okazało się, że Wardęga ma wideo z ”afery budowlanej”, a ”Polak” kłamał w jego materiale. Polański zapewniał, że nie ma go na tym wideo, a całą sytuację kamerowała dziewczyna. Okazało się to kłamstwem. Polański w pewnym momencie był mocno zakłopotany i próbował jakoś wybrnąć z całej sytuacji.

Chciałem przeprosić wszystkich, którzy się czują się urażeni. Tym, że nie mówiłem całej sprawy. Dlaczego zataiłem prawdę przed Sylwkiem? Ponieważ po prostu było mi wstyd i liczyłem, że nikt tego filmu nie odkopie. Byłem bardzo głupi w tamtym okresie – pamiętajcie mówimy o sytuacji sprzed 6 lat. Gdy sprawa urosła do rangi gwałtu i huczał o tym cały internet, a ja nie miałem tych filmów aby udowodnić że sex odbywał się za zgodą dziewczyny, nie była ”sztywna od wódy”, a w spełni świadoma tego co robi, jak miałem się tłumaczyć? Że byłem tam, ale wszystko było inaczej niż opisuje to Nitro czy ludzie, którzy rzekomo widzieli ten film? Kto wtedy by mi uwierzył? Na ten moment cieszę się, że Wardęga dokopał się do tego filmu. Jest mi ogromnie wstyd, że brałem w tym udział, teraz przyszedł czas żeby zapłacić za błędy młodości. Chciałem zaznaczyć, że to nie ja nagrywałem ten film i nie ja go rozpowszechniałem czy komukolwiek się chwaliłem.

Cały wpis poniżej: