Adrian Polak obawia się pomówień ze strony Boxdela? „Nienawidzi mnie”

Podobno to właśnie dziś ma się ukazać pierwszy z filmów „Boxdela”, który m.in. ma pogrążyć branżę freak fight. Okazuje się, że jedną z osób, która jest na celowniku współwłaściciela organizacji FAME, jest Adrian „Polak”!

Adrian Polański to żywa legenda polskich freak fightów. Z organizacją FAME jest związany od jej pierwszej gali, która miała miejsce ponad 6 lat temu.

Łącznie stoczył już 13 pojedynków w różnych formułach. Trzykrotnie był górą w starciach z Amadeuszem „Ferrarim”, pokonywał też chociażby Tańculę czy Natana Marconia. Ostatni raz w akcji mogliśmy go zobaczyć przy okazji gali FAME 20, w której był jednym z biorących udział w rywalizacji o 1,5 miliona. Był to turniej K1 do 80 kg, z którego Adrian odpadł już w pierwszej fazie.

Polaka będą czekać pomówienia ze strony Boxdela?

Michał Baron aktualnie stoi w ogniu krytyki. Wszystko na wskutek filmu Sylwestra Wardęgi, który obnażył jego niemoralność. „Boxdel” w odpowiedzi na to zapowiedział niedawno, że zakończy erę freak fightów, którą rozpoczął. Wychodzi na to, że oberwie się z jego strony m.in. Adrianowi Polańskiemu!

„Polak” na swoją relację wrzucił następującą wypowiedź:

W tygodniu wyświetliło mi się, jak pewna osoba rozpowiada jakieś głupoty na mój temat. Ostatni raz odpowiadam na te farmazony. Nie mam sobie nic do zarzucenia, a pomawianie innych to świetna taktyka na odwrócenie uwagi. To, że „Boxdel” mnie nienawidzi, wiem już od dawna. Od początku kariery podcinał mi skrzydła.

Na kogo jeszcze „Baxton” skieruje swój ogień? Co do tego, że Michał podcinał skrzydła Adrianowi to przypomina się jedna sytuacja przy okazji gali FAME 13. Kojarzycie akcję z wyborem zwycięzcy nagrody dodatkowej, którą był samochód marki „Dodge”?