MMA PLNajnowszeUFCMichael Bisping: Wygląda na to, że na wiosnę zawalczę z Romero

Michael Bisping: Wygląda na to, że na wiosnę zawalczę z Romero

Sytuacja w wadze średniej organizacji UFC zrobiła się bardziej klarowna, bowiem po wygranej Yoela Romero (12-1) nad Chrisem Weidmanem (13-2) na gali UFC 205 w Nowym Jorku, ogłoszono, że to właśnie Romero będzie kolejnym przeciwnikiem obecnego mistrza, Michaela Bispinga (30-7). Wcześniej planowano, że walka Ronaldo Souza (23-4, 1 N/C) vs. Luke Rockhold (15-3) wyłoni drugiego pretendenta, ale ten drugi wypadł niedawno z powodu kontuzji.

Foto: Photo by Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Przed galą UFC 205, Hrabia zapowiadał, że chce walczyć z Weidmanem, ponieważ Romero to oszust, który w przeszłości brał sterydy. Teraz jednak nie ma innego wyjścia i będzie musiał zmierzyć się z pogromcą Amerykanina, ale przyznał, że nie ma z tym problemu:

„Zawsze mówię, że nikogo nie unikam i tak nie będzie. Kilka dni temu zadzwonił do mnie Dana i powiedział 'Mike, 20 stycznia w Anaheim, Ty vs. Yoel Romero.’ Będąc szczerym, powiedziałem, że przyjmuję zastrzyki w kolano. Nie mówię teraz 'nie’ Yoelowi, ale wierzcie lub nie, po pokonaniu Weidmana, podoba mi się pomysł tej walki.”

Dodatkowo zdradził kiedy możemy się spodziewać ich spotkania:

„Więc przypuszczam, że się spotkamy. Ale miałem już trzy walki w tym roku, zaledwie cztery tygodnie temu stoczyłem wojnę z Danem Hendersonem. Chciałbym się cieszyć Bożym Narodzeniem z rodziną. Więc 20 stycznia nie wchodzi w grę. Nie jestem gotowy pod względem fizycznym jak i psychicznym, aby teraz wejść w pełen obóz przygotowawczy.

Ta walka odbyłaby się za dziewięć tygodni. Za tydzień musiałbym zacząć przygotowania, i trwałyby one podczas świąt. Moja rodzina przyjeżdża. Planuję trochę wolnego czasu. Myślę, że zasłużyłem na to. Mam kilka kontuzji, które muszę wyleczyć. Więc wydaje mi się, że na 100% będzie to wiosna. Wygląda na to, że na wiosnę zawalczę z Romero.”

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis