Dana White: Bisping vs. Romero? Ta walka ma sens
Wygląda na to, że to Yoel Romero (12-1) będzie kolejnym przeciwnikiem obecnego mistrza wagi średniej organizacji UFC, Michaela Bispinga (30-9). Zawodnik w sobotę na gali UFC 205 wygrał z Chrisem Weidmanem (13-2) przez nokaut w drugiej rundzie. Za swoje latające kolano, które odprawiło rywala, został dodatkowo nagrodzony bonusem ze strony organizacji.
Romero ma już na koncie osiem zwycięstw z rzędu. Na swojej drodze pokonywał takich zawodników jak Ronaldo Souza (23-4, 1 N/C), Lyoto Machida (22-7) czy Tim Kennedy (18-5). Po walce udzielił wywiadu, w którym skierował kilka słów do Bispinga:
„Kocham Cię.. do zobaczenia wkrótce chłopie.”
Na konferencji prasowej po gali, prezydent UFC, Dana White został spytany o to, czy Yoel Romero jest teraz głównym pretendentem do walki o mistrzowski pas:
„Ta walka ma sens. Romero dziś pokonał Chrisa Weidmana. Nie wiem kiedy, ale to jest ta walka.”
Michael Bisping nieustannie komentuje wpadkę Kubańczyka z zanieczyszczonym suplementem, za którą został zawieszony. Również przed galą zapowiadał przed galą, że nawet jeśli Romero wygra, to nie zamierza z nim walczyć, ponieważ według niego jest oszustem. Teraz prawdopodobnie nie będzie miał innego wyjścia.
Kto Waszym zdaniem wygrałby to starcie? Swoje typy podawajcie w komentarzach.