Wciąż brak decyzji USADY w sprawie Jona Jonesa
Po trwającej blisko 10 godzin sesji przed sądem arbitrażowym, sprawa Jona Jonesa nie znalazła zakończenia. Co ciekawe, zawodnik jako pierwszy w historii skorzystał z arbitrażu Amerykańskiej Agencji Dopingowej. Teraz ludzie z obozu Jonesa mają nadzieję, że dojdą do porozumienia jeszcze przed przesłuchaniem przed NSAC, które odbędzie się 10 listopada.
Bones mierzy się z możliwym rocznym zawieszeniem ze strony USADY w związku z pozytywnymi wynikami testów antydopingowych przed galą UFC 200. W jego organizmie wykryto między innymi blokery estrogenu.
Prawnik Jonesa, Howard Jacobs, w wywiadzie dla MMAfighting.com powiedział, że sprawa przebiega zadowalająco. Linią obrony ma być fakt, że sportowiec zażył substancję nieświadomie, a wina leży po stronie zanieczyszczonych odżywek. Jacobs tłumaczył również, że USADA zaproponowała ugodę, ale nie była dla nich satysfakcjonująca i czekają na decyzję sędziów arbitrażowych.
Komisja Sportowa Stanu Nevada może wziąć po uwagę karę nałożoną przez USADĘ, która w przypadku zanieczyszczonego suplementu może być niższa niż w przypadku innych przewinień.