MMA PLNajnowszeTyper BetclicTypowaniePODSUMOWANIE KUPONÓW UNIBET – KSW 36: Materla vs. Palhares

PODSUMOWANIE KUPONÓW UNIBET – KSW 36: Materla vs. Palhares

W naszej analizie UNIBET przed galą KSW 36: Materla vs. Palhares pozwoliliśmy sobie jak zwykle zaproponować Wam kupon z trzema walkami. Tym razem udało nam się wystrzelić z całkiem niezłym trafionym kuponem.

screenshot_2016-10-01-16-20-00

Czekając na pojedynek Michała Kity z Michałem Włodarkiem spodziewaliśmy się, że będzie to niezwykle ciekawe starcie, czy ktoś jednak przewidywał, że Zabrzanin zakończy je poddając swojego rywala, szczerze w to wątpię, tak się jednak stało. Obaj zaczęli pojedynek ostrożnie, bez zbędnego ryzyka, ważąc każdy cios i kopnięcie. Mimo że Poznaniak mógł się wydawać nieco bardziej aktywny i straszył naprawdę mocnymi lowkickami to Kita świetnie przepuszczał jego ataki, będąc równocześnie celniejszym. Nie ma wątpliwości co do tego, że w stójce Kita zdecydowanie przeważała tak jak zresztą zakładaliśmy. Włodarek nie pozostawał jednak bierny i szukał swoich szans w klinczu, próbując obalić rywala, co też mu się udało w 2 połowie rundy przewrócił Zabrzanina i zajął dominującą pozycję. Wygląda jednak na to, że nie docenił grapplerskich umiejętności swojego bardziej doświadczonego rywala. Masakra udowodnił, że jest groźny nie tylko w stójce i może być również niebezpieczny z pleców. Mając rywala w gardzie sprawnie skręcił się do omoplaty, którą co prawda nie odklepał Komara, ale zyskał pozycję dominującą i w konsekwencji zapiął na szyi Włodarka ciasną gilotynę, która zakończyła pojedynek na 13 sekund przed końcem pierwszej rundy starcia. Tym samym Komar notuje drugą porażkę w zawodowej karierze, ale biorąc pod uwagę okoliczności pierwszej przegranej, nie powinno to oznaczać dla niego pożegnania z KSW. Dla Kity wygrana na gali w Zielonej Górze może być przepustką do walki o pas mistrzowski dywizji ciężkiej.

Starcie Grzegorza Szulakowskiego z Bartłomiejem Kurczewskim do najbardziej emocjonujących nie należało. Podopieczny duetu Bońkowski-Derlacz świetnie zrealizował taktykę na ten pojedynek podkreślając wyraźną przewagę zarówno w zapasach jak i parterze, co przepowiadaliśmy w analizie tej potyczki. „Kura” miał swój moment w zasadzie tylko na początku, kiedy to trafił „Szuliego” i było widać, że cios ten naruszył go. Jednak Szulakowski nieraz wykazywał się sercem do walki i udowodnił to tym razem, sklejając się z rywalem i realizując game plan. W analizie nasz werdykt był jasny, Szulakowski przez poddanie, a jeśli nie uda mu się skończyć Kurczewskiego przed czasem to wygra decyzją. Zgodnie z przepowiedniami, „Kura” był na ziemi bezradny, lecz po raz kolejny na lekki plus należy zaznaczyć fakt, że nie przegrał przed czasem. Podsumowując nasz typ, by postawić na Grzegorza Szulakowskiego okazał się bardzo słuszny.

Pojedynek Michała Materli z brazylijskim urywaczem nóg był dla nie jednego fana MMA sporą niewiadomą. Jedni mówili o szybkim urwaniu nogi „Cipao”, inni celowali w nokaut na Palharesie. Pewnym było, że zadecyduje umiejętność Materli do utrzymania walki w stójce, w której niewątpliwie miał przewagę, zarówno w zasięgu, jak i sile ciosu. Grapplerskie doświadczenie szczecinianina zaprocentowało podczas parterowych kulanek z potwornie umięśnionym Brazylijczykiem, co pozwoliło Materli na ucieczki z niebezpiecznych pozycji. Tak jak przewidziałem, Berserker w tym pojedynku starał się utrzymywać walkę w stójce i nie pozwalał Palharesowi na możliwość klinczu. Pierwsza runda dała „Cipao” czas do wyczucia dystansu, z czego skorzystał dopiero w drugiej części starcia, celnie wypuszczając podbródkowy na brodę fightera Team Nogueira. A więc mój typ okazał się niemal idealnie trafiony, poza tym, że nie przewidziałem aż tak konkretnego skończenia, jak jednostrzałowe KO.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis