Donald Cerrone: Conor McGregor nie piep*zy takich głupot, gdy kamery są wyłączone
Zawodnik wagi półśredniej organizacji UFC, Donald Cerrone (31-7, 1 N/C) powiedział w ostatnim wywiadzie, że Conor McGregor (20-3) jest zupełnie innym człowiekiem, gdy kamery są wyłączone.
W wywiadzie po konferencji prasowej przed UFC 205 powiedział:
„Niech ktoś uciszy tego gościa. Ostatniej nocy miałem wziąć byka za rogi i zacząć jechać po nim, ale zdecydowałem się odpuścić. Wszyscy mówią o nim, że nie chce brać walk. Dwa razy miałem z nim walczyć, ale on wolał łatwiejsze walki. Kiedy Diaz walczył z nim za pierwszym razem, dopiero co walczyłem. Dana zadzwonił do mnie i zapytał czy chciałbym z nim walczyć. On jednak mnie odrzucił i wziął Diaza.. Ludzie Conora mnie nie wybrali.
Wkurzyłem się kiedy mówił, że jest najlepszy na świecie i może walczyć z każdym. Jest dużo rzeczy, których ludzie nie wiedzą. Za kulisami dzieją się inne rzeczy, które znam. Wiedziałem, że był na nie kiedy się staraliśmy. Nie chciałem wtedy nawet negocjować więcej pieniędzy. Powiedziałem „pieprzyć to, mogę z tobą walczyć za cokolwiek.” Ten koleś jest dobry kiedy są włączone kamery i wtedy gada różne gówna, ale za kulisami mówi „na pewno nie!” Tyle razy byłem w plecy przez niego. Życzę temu sukinsynowi, żeby coś powiedział za kulisami. Mam nadzieję, że Eddie zgarnie wygraną w walce z nim.”
Donald Cerrone również wystąpi na gali UFC 205, 12 listopada w Nowym Jorku. Jego rywalem będzie Kevin Gastelum (12-2), który ostatnią wygraną zanotował na gali UFC 200 przeciwko Johny’emu Hendricksowi (17-5). Jeśli Cerrone wygra, uda mu się przedłużyć passę zwycięstw do czterech z rzędu.