Conor McGregor twierdzi, że zarobi do końca roku 40 milionów dolarów
Wczorajsza konferencja prasowa przed galą UFC 205 w Nowym Jorku była niezwykle pełna emocji. Conor McGregor (20-3) skradł całe show wdając się między innymi w dyskusję ze swoim przyszłym przeciwnikiem, obecnym mistrzem wagi lekkiej Eddiem Alvarezem (28-4).
Co ciekawe, Irlandczyk zapowiedział, że zbliża się koniec roku, a on planuje zarobić w sumie 40 milionów dolarów:
„Czuję, że gdy rok 2016 dobiegnie końca, zarobię 40 milionów. 40 milionów dla mnie, to cholernie dobry rok.
Alvarez ma wielkie szczęście, że jest w tej sytuacji. Dlatego podjął tę walkę, chodzi o pieniądze. On jest zdesperowany i spłukany. „McGregor tu, McGregor tam” – wszyscy to już słyszeliśmy. Jest kolejnym bankrutem, który nie może zapłacić swoich rachunków. Tak to wygląda.”
Mówiło się, że za poprzednią walkę Conor zgarnął 3 miliony dolarów. Ta suma robi wystarczające wrażenie, jednak McGregor wyjawił, że za poprzednią walkę na UFC 202 zarobił w sumie 25 milionów, wliczając w to umowy sponsorskie i zysk ze sprzedaży PPV.