Renan Barao o poprzedniej walce ze Stephensem: Myślałem, że ją wygrałem
Renan Barao (33-4, 1 N/C) jest byłym mistrzem UFC wagi koguciej. Po przegranej z T.J. Dillashawem (13-3) zdecydował się przejść do wyższej kategorii wagowej. Jednak jego debiut nie był udany z uwagi na przegraną z Jeremym Stephensem (25-12) podczas gali UFC Fight Night 88. Stephens wygrał przez jednogłośną decyzję.
Barao sądzi, że wygrał tę walkę, ale zaznaczył, że czas ruszyć dalej i dostać się do topowej pierwszej 15-tki wagi piórkowej:
„Myślałem, że to była świetna walka i naprawdę zacięta. Wielu ludzi, w tym ja, myślało, że wygrałem. To wszystko przytrafia się kiedy walczysz do ogłoszenia decyzji, ale naprawdę myślałem, że to była dobra walka.
Teraz czuję się naprawdę dobrze i pewnie w tej kategorii wagowej. Wszystko przez to, że już nie muszę mocno ścinać wagi. Po tym zawsze miałem problemy z dojściem do siebie, co z resztą odzwierciedlały moje występy. Teraz czuję się mocny w wadze piórkowej.”
Cięcie wagi przed rewanżowym starciem z Dillashawem źle się skończyło dla Brazylijczyka, ponieważ wylądował w szpitalu. Teraz 29-latek czuje się świetnie i zamierza wspinać się w rankingach wagi piórkowej.
Swoją dyspozycję będzie mógł pokazać już dziś, podczas gali UFC Fight Night: Cyborg vs. Lansberg. Jego przeciwnikiem będzie Philippe Nover (11-6-1), 32-latek posiadający czarny pas brazylijskiego Jiu Jitsu, który ze swoich pięciu ostatnich walk wygrał cztery.