Jose Aldo opowiada o relacjach z McGregorem
Starcie pomiędzy dwoma świetnymi zawodnikami jakimi bez wątpienia są Jose Aldo (26-2) i Conor McGregor (20-3) było hitem grudniowej gali UFC 194 w 2015 roku. Starcie wygrał Irlandczyk, pokonując mistrza wagi piórkowej w zaledwie 13 sekund, tym samym odbierając mu pas.
Aldo w ostatnim czasie pojawił się w programie Revista Combate, w którym opowiedział o swoich relacjach z McGregorem. Przyznał również, że właściwie to nie jest tak, że go nie lubi. Co więcej, stwierdził, że ich relacje są dość przyjazne.
„To przyjazna relacja. Nie mam problemu z tym, że stara się wypromować. Jeśli weźmiemy pod uwagę kwestię pieniędzy, to było całkiem niezłe. Myślę, że w wadzie piórkowej powinno być więcej takich zawodników. Nie jestem jednak jego przyjacielem. On podąża swoją drogą, a ja swoją.”
Aldo wyznał, że McGregor właściwie jest łagodnym człowiekiem. Zmienia się, gdy tylko widzi kamery lub znajduje się wśród własnych rodaków.
„Widziałem go stojącego na ściance, spoglądającego w nicość, wśród tych wszystkich ludzi, którzy go próbowali wyśmiać. A on tam po prostu stał spokojnie, rozglądając się. Normalnie jest łagodnym człowiekiem, ale jeśli widzi kamerę czy innych Irlandczyków, przekształca się w kogoś innego, i wtedy mówisz do siebie – „su*insyn! Większość czasu spędzaliśmy przed kamerami, wtedy odgrywał swoją rolę. Przy wyłączonych kamerach zmieniał się całkowicie.”
Choć Jose Aldo przegrał walkę z Conorem McGregorem, to na jubileuszowej gali UFC 200 zmierzył się z Frankiem Edgarem (20-5-1), którego pokonał przez jednogłośną decyzję. Tym samym zdobył tytuł tymczasowego mistrza wagi piórkowej organizacji UFC.