PODSUMOWANIE KUPONÓW UNIBET – UFC FN HAMBURG: ARLOVSKI VS BARNETT

W naszej analizie UNIBET przed galą UFC FN HAMBURG: ARLOVSKI VS BARNETT pozwoliliśmy sobie jak zwykle zaproponować Wam kupon z trzema walkami. Niestety kolejny raz musimy obejść się smakiem i przełknąć gorycz porażki. Zapraszamy do podsumowania.

Faworyt starcia Dalby vs. Sobotta zawiódł pokładane w nim nadzieje. Duńczyk dał najgorszą walkę odkąd jest w UFC, Piotrek natomiast najlepszą. Wydawać by się mogło, że Dalby będzie kontrolował sytuację w stójce i nie da się regularnie obalać, tak się jednak nie stało i „Sharpshooter” już na początku pierwszej rundy zaliczył nokdaun (to trzecia kolejna walka gdzie lądował na deskach), przez co urodzony w Zabrzu zawodnik miał szansę walki w swojej ulubionej płaszczyźnie, czyli parterze. Znaczna większość tego starcia z resztą toczyła się na ziemi, a tu oczywiście Dalby nie miał większych szans na odwrócenie losów tego pojedynku. W poprzednich starciach potrafił on też przeprowadzić zmasowany atak w ostatniej rundzie, a tutaj zupełnie zabrakło tego elementu u byłego mistrza Cage Warrior, nie widać było tego „szarpnięcia” i chęci wygranej. Peter kolejny raz zaskoczył i pokazał, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.

W walce Ryana Badera z Ilirem Latifim słusznie wskazaliśmy zwycięzcę stawiając na tego pierwszego. Bader pokonał Szweda przez nokaut w drugiej rundzie, gdzie sięgający po próbę obalenia Latifi nadział się na w tempo wyprowadzone kolano Amerykanina. Sam pojedynek tak jak zakładaliśmy okazał się bardzo wyrównany.  Od pierwszego gongu bardziej agresywny wydawał się Ryan, który wywierał większą presję częściej atakując  korpus rywala  kopnięciami . Latifi próbował obalać rywala, który jednak nie dał się zaskoczyć  skutecznie broniąc się przed tymi atakami. Pod koniec pierwszej rundy Szwed zaatakował mocniej przyciskając  rywala do siatki, gdzie w wymianę ciosów zdołał powalić „Dartha”, któremu udało się jednak szybko wrócić do stójki .
Amerykanin drugą rundę zaczął od dobrego prawego by chwilę później pokusić  się o obalenie, które skutecznie wybronił Latifi. Bader po chwili wrócił na nogi, ale przy tym zdołał zainkasować jeszcze mocny cios od Szweda. Ciągle idący do przodu Amerykanin spychał do defensywy Ilira, który w połowie rundy próbował zejść po obalenie w wyniku czego nadział się na potężne kolano Badera, tym samym przegrywając pojedynek przez nokaut.

Przebieg starcia Josha Barnetta z Andrei’em Arlovskim z pewnością zadziwił niejednego fana MMA. O ile przewidywaliśmy, że stójkowo będzie przeważał Białorusin i faktycznie tak było, mimo że Amerykaninowi stanął na wysokości zadania i również udało się kilkukrotnie wstrząsnąć rywalem. Nie przyszło nam jednak do głowy, że Pitbull będzie przewracał Barnetta i sam pchał się do parteru z takim wybornym grapplerem jakim jest bezwątpienia Warmaster. Arlovski jednak się na to zdecydował, nie jeden raz, mimo że dobrze radził sobie w defensywie zapaśniczej i mógł spokojnie utrzymać walkę w stójce. W trzeciej rundzie po dobrej akcji w stójce udało mu się zepchnąć Amerykanina pod siatkę nie kontynuował jednak ataku, zdecydował się przewrócić Barnetta, który świetnie wykorzystał okazję i znalazł się na górze, w konsekwencji tego obalenia podczas próby przeniesienia walki do stójki Amerykanin zapiął ciasne duszenie na szyi Arlovskiego i zakończył pojedynek notując 35 zwycięstwo w zawodowej karierze. Tym samym sytuacja Białorusina nie wygląda najlepiej, była to jego trzecia porażka z rzędu.