Gegard Mousasi: Belfort jest niebezpieczny tylko w dwóch pierwszych minutach
Już niedługo, bo 8 października na gali UFC 204, Gegard Mousasi (39-6) zmierzy się z legendarnym Vitorem Belfortem (25-12). Przy okazji gali UFC Fight Night 93 Ormianin w rozmowie z dziennikarzami wypowiedział się na temat jego najbliższego rywala:
„Muszę uważać na początku walki. Vitor w pierwszych dwóch minutach jest bardzo dynamiczny i niebezpieczny, ale po upływie tego czasu zaczyna zwalniać i gaśnie. Myślę, że jak nie wykorzysta tych pierwszych dwóch minut, to na pewno przegra ten pojedynek”
Zobacz również
Dreamcatcher z ostatnich pięciu pojedynków aż 4 razy wychodził zwycięsko ulegając tylko Uriah’owi Hall’owi na gali UFC Fight Night 75, z którym przegrał przez TKO na początku drugiej rundy. Mousasi od dłuższego czasu domagał się walki z Belfortem, jak sam twierdzi wygrana nad topowym Brazylijczykiem przybliży go do walki o pas.
Dla 39-letniego już Vitora będzie to walka o utrzymanie się na szczycie w kategorii średniej. Ewentualna wygrana nad dużo młodszym Gegard’em prawdopodobnie już ostatni raz pozwoli Brazylijczykowi na udział w wyścigu o złoto. Ostatnią walkę stoczył w maju tego roku na gali UFC 198 przegrywając przed czasem ze swoim rodakiem Ronaldo Souzą (23-4)
