MMA PLNajnowszeBez kategoriiTypowanie redakcyjne #21: UFC 202: Diaz vs McGregor 2!

Typowanie redakcyjne #21: UFC 202: Diaz vs McGregor 2!

Zapraszamy na dwudziestą pierwszą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przeanalizowaliśmy walki z karty głównej gali UFC 202! Walką wieczoru będzie elektryzujące starcie rewanżowe pomiędzy Natem Diazem i Conorem McGregorem!

Foto: FoxSports.com

Nate Diaz vs Conor McGregor

Szymon Frankowicz: Od najważniejszej walki sierpnia dzieli Nas raptem kilkanaście godzin. Pierwsze starcie zakończyło się dość niespodziewanie na korzyść Amerykanina, ale tym razem Conor nie miał 11 dni na przygotowanie się pod Nate’a, a znacznie więcej. Mocnymi stronami McGregora jest przyzwoite kardio, świetna stójka i mocne uderzenie, którym nokautował 17 z 19 rywali. Conor jest też posiadaczem brązowego pasa BJJ, ale parter Diaza stoi na dużo wyższym levelu. Młodszy z braci Diaz posiada podobne cechy, jednak siła jego ciosów nie jest tak duża jak w przypadku Conora. Zawodnik ze Stockton ma za to aż 12 skończeń przez poddania, co w znacząco może zaważyć o wyniku pojedynku. Co do samej walki, to możemy spodziewać się istnej wojny, stockton slapów i wyzwisk na środku klatki. Co ciekawe zwykle to Conor wyprowadzał swoich rywali z równowagi, lecz tym razem to on ma problem z utrzymaniem nerwów na wodzy. Początkowo stawiałem zwycięstwo Conora, lecz po jego zachowaniu przed walką mam wrażenie, że emocje wezmą górę nad realizowaniem założonego planu i kolejny raz Nate wyjdzie zwycięsko z tej walki. TYP: Nate Diaz przez poddanie w 1 rundzie

Mateusz Paczkowski: Najgłośniejszy rewanż ostatnich lat między Natem Diazem i Conorem McGregorem nieprzypadkowo jest tak nazywany. Irlandczyk, który ma za sobą jeden z najtrudniejszych okresów przygotowawczych, zapewnia, że tym razem nie da się złapać Amerykaninowi w żadną pułapkę. McGregor jest magiczną postacią UFC i ta magia fanom także się udziela, więc nie dziwne jest, że Irlandczyk jest faworytem rewanżu z Diazem, mimo porażki w pierwszej walce. Jednakże, pamiętajmy jaką Nate Diaz ma szczękę i że ma za sobą pełny obóz przygotowawczy. Conor – naturalnie – najmocniejszy będzie na początku walki. Jeśli Diaz przetrwa pierwsze dwie rundy (a to zrobi!) to znowu znajdzie sposób na pokonanie McGregora. Czuję, że ponownie podda Irlandczyka, tylko, że tym razem w jednej z rund mistrzowskich. TYP: Nate Diaz przez poddanie w 5 rundzie.

DIAZ_NATE

 

 

 

 

 

Nate Diaz: Szymon, Mateusz P, Mateusz J, Anna, Patryk, Grzegorz, Piotr, Michał C

MCGREGOR_CONOR

 

 

 

 

 

Conor McGregor: Dominik, Michał M, Krystian, Aleksander, Mateusz K,


Anthony Johnson vs Glover Texeira

Anna Olszewska: Co-main event gali UFC 202 zapowiada się niezwykle interesująco, zmierzą się w nim dwaj czołowi zawodnicy dywizji półciężkiej Glover Teixeira i Anthony Johnson. Obaj chcieli ze sobą zawalczyć już od jakiegoś czasu, pierwotnie do ich pojedynku miało dojść już na gali UFC on FOX 20 niestety z powodu kontuzji Amerykanina starcie zostało przełożone. Można przypuszczać, że zwycięzca tego boju będzie pierwszym pretendentem do tytułu mistrzowskiego. Zarówno Teixeira jak i Johnson słyną ze swoich piekielnie silnych ciosów, należy jednak mieć na uwadze, że z tej dwójki twardszą szczękę wydaje się mieć Rumble, a to może mieć w tym pojedynku kluczowe znacznie. Nie sądzę, aby chcieli bić się w innej płaszczyźnie niż właśnie w stójce. Jeśli jednak ktoś będzie chciał obalać to podejrzewałabym o to Brazylijczyka, ponieważ jest on bardziej wszechstronnym zawodnikiem i lepiej radzi sobie w parterze. Czekając na ten pojedynek liczę na solidny pokaz umiejętności stójkowych na najwyższym poziomie, dlatego uważam, że w tej walce o wyniku przesądzi odporność na ciosy i odrobina szczęścia, ponieważ tak jak podkreślałam obaj potrafią bić naprawdę mocno i nokaut będzie wisiał w powietrzu od pierwszych sekund. TYP: Anthony Johnson przez TKO w rundzie 1.

Krystian Młynarczuk: Johnson vs Teixeira to walka dwóch zawodników dysponujących dynamitem w dłoniach. Zwycięzca tej potyczki prawdopodobnie zostanie kolejnym pretendentem do pasa, który dzierży obecnie Daniel Cormier. Uważam, że pomimo dobrej stójki Glovera jeśli w tej walce miałoby dojść do nokautu to będzie on na korzyść Johnsona. To prawdziwa bestia, która ciosami potrafi urwać głowę. Oczywiście Teixeira może spróbować się w potyczce na pięści, jednak myślę, że większą szansą dla Brazylijczyka będzie sprowadzenie Johnsona do parteru. Glover to również świetny parterowiec, a jak wiemy ten aspekt u Anthony’ego kuleje. Jeśli Glover zdecyduje się na tę taktykę to szansa na zwycięstwo, może nie przez poddanie, ale przez decyzję mocno wzrośnie. Kondycja Amerykanina w trzeciej rundzie też może już być na wyczerpaniu. Finalnie jednak uważam, że moc jaką został obdarzony Johnson w stójce zapewni mu kolejne efektowne zwycięstwo przez nokaut. TYP: Anthony Johnson przez KO w 1. rundzie.

JOHNSON_ANTHONY

 

 

 

 

 

Anthony Johnson: Dominik, Michał M, Krystian, Aleksander, Mateusz K, Szymon, Mateusz P, Mateusz J, Anna, Patryk, Grzegorz, Piotr, Michał C

TEIXEIRA_GLOVER

 

 

 

 

 

Glover Texeira:


Donald Cerrone vs Rick Story

Michał Miotła: Dla „Kowboja” będzie to druga kolejna walka w kategorii półśredniej UFC, w debiutanckim występię w tej dywizji bez więszych problemów rozprawił się z Patrickiem Cote. Taki scenariusz przewiduję również na ten pojedynek. Rick Story jest na fali 3 kolejnych wygranych, jednak 2 z nich miały miejsce w 2014 roku. Oczywiście, skalpy w postaci Gunnara Nelsona i Tareca Saffedina robią wrażenie, ale Cerrone to zawodnik o jeszcze lepszych umiejętnościach i nie sądzę, by Story mógł przedłużyć swoją dobrą passę. „Kowboj” powinien przeważać w stójce, używając przede wszystkim swoich doskonałych kopnięc i kontrujących ciosów. Wątpię, aby Rick Story odwoływał się do swoich zapasów, ponieważ parter jego rywala stoi na najwyższym poziomie i w kilka chwil mógłby znaleźć się w tarapatach. Stawiam na pewne zwycięstwo Donalda Cerrone na punkty, choć jego wygrana przed czasem zupełnie mnie nie zdziwi. TYP: Donald Cerrone przez decyzję

Szymon Frankowicz: Walka Story vs. Cerrone to jeden z tych pojedynków, który może zachwycić publiczność podczas UFC 202. Naprzeciw siebie stanie dwóch mocnych stójkowiczów, którzy wychodzą do klatki by dać dobre widowisko. „Horror” to solidny zawodnik z tytanową szczęką, solidnymi zapasami, który na koncie ma wygrane walki z czołówką swojej wagi (Hendricks, Nelson, Saffiedine). „Kowboja” nie trzeba nikomu szczególnie przedstawiać. Donald czuje się mocny w każdej płaszczyźnie, co moim zdaniem zadecyduje o wyniku tej walki. Spodziewam się, że strategia „Kowboja” będzie wyglądała identycznie jak w walce z Alexem Oliveirą, czyli Donald zdecyduje się przewrócić rywala i tam go podda. Ricka nigdy nikt nie znokautował, a wchodzenie z nim w wymiany może sporo kosztować, dlatego Cerrone powinien zmienić płaszczyznę pojedynku. Jeśli jednak obaj zechcą walczyć w stójcę, to możemy być światkami kapitalnego widowiska. TYP: Donald Cerrone przez poddanie w 2 rundzie

CERRONE_DONALD

 

 

 

 

 

Donald Cerrone: Dominik, Michał M, Krystian, Aleksander, Mateusz K, Szymon, Mateusz J, Anna, Patryk, Grzegorz, Piotr, Michał C

STORY_RICK

 

 

 

 

 

Rick Story: Mateusz P


Hyun Gyu Kim vs Mike Perry

Krystian Młynarczuk: Walka Lim kontra Perry to dla mnie wielka niewiadoma. O ile Koreańczyka znamy, jest to świetny stójkowicz – 10 na 13 wygranych zakończone przez (T)KO, o tyle słysząc Mike Perry nie wiem kompletnie nic. Reprezentant USA posiada nieskazitelny rekord i wszystkie wygrane przed czasem. Nigdy nie wyszedł poza drugą rundę. Mimo wszystko, co ten gość robi w debiucie w numerowanej gali na głównej karcie? Pojęcia nie mam. Myślę, że trema związana z tak wielkim występem go sparaliżuje. Doświadczenie Koreańczyka weźmie górę i znokautuje on rywala. TYP: Lim przez TKO w 1. rundzie.

LIM_HYUN_GYU

 

 

 

 

 

Hyun Gyu Lim: Dominik, Michał M, Krystian, Aleksander, Mateusz K, Mateusz P, Mateusz J, Anna, Patryk, Grzegorz, Piotr, Michał C

PERRY_MIKE

 

 

 

 

 

Mike Perry: Szymon


Tim Means vs Sabah Homasi

Michał Miotła: Początkowo to Sean Strickland miał skrzyżować rękawice z Timem Meansem, jednak doznał on kontuzji i na 2 tygodnie przed galą na zastępstwo wszedł Sabah Homasi. 27-letni zawodnik reprezentujący American Top Team będzie debiutował w największej organizacji MMA na świecie. Uczestniczył w 21. edycji programu „The Ultimate Fighter”, przegrał jednak już w pierwszej rundzie i nie podpisał wówczas kontraktu z UFC. Z niewielu dostępnych o nim materiałów można wywnioskować, że jest głównie sprawnym bokserem i stójka jest jego ulubioną płaszczyzną. Od kwietnia tego roku walczył aż trzykrotnie, więc nie będzie raczej świeży i wypoczęty. Obaj najprawdopodobniej będą chcieli prowadzić ten pojedynek na nogach i biorąc pod uwagę styl Meansa oraz chęć pokazania się szerszej publiczności Homasiego, możemy być świadkami naprawdę dobrego pojedynku. Oczywiście ja w tym starciu faworyzuję bardziej doświadczonego i w pełni przygotowanego weterana UFC. Liczę na dobrą walkę w szybkim tempie, którego Homasi nie wytrzyma do końca. TYP: Tim Means przez TKO w 3. rundzie

MEANS_TIM

 

 

 

 

 

Tim Means: Dominik, Michał M, Krystian, Mateusz K, Szymon, Mateusz P, Mateusz J, Anna, Patryk, Grzegorz, Piotr, Michał C

HOMASI_SABAH

 

 

 

 

 

Sabah Homasi: Aleksander


Podawajcie w komentarzach swojego typy!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis