Karolina Kowalkiewicz wygrywa z Rose Namajunas! Walka z Joanną Jędrzejczyk na horyzoncie!
W drugiej najważniejszej walce gali UFC 201: Lawler vs. Woodley w Atlancie, po świetnej i efektownej walce, Karolina Kowalkiewicz (10-0) wygrywa z Rose Namajunas (5-3) niejednogłośną decyzją sędziów (29-28, 29-28, 28-29!
W pierwszej rundzie w stójce lepiej radziła sobie Namajunas, która dobrze schodziła z linii ciosu Polki, skutecznie kontrując ją, wykorzystując lepszy zasięg. Pod koniec rundy panie trafiły do klinczu, z którego Kowalkiewicz trafiła kilka kolan i łokci. Namajunas spróbowała sprowadzenia, lecz popełniła błąd i polska zawodniczka prawie zaszła jej za plecy. Niestety na kilka sekund przed końcem Rose odzyskała pozycję i obaliła Polkę. W drugiej odsłonie walka szybko przeniosła się do klinczu. Rose dociskała Kowalkiewicz do siatki. Karolina próbowała rozrywać uchwyt atakując łokciami. Przez moment Namajunas postraszyła wejściem za plecy, lecz polska zawodniczka wyszła z tej próby obronną ręką. Bój powrócił do walki w dystansie, gdzie trafiała zarówno Polka jak i reprezentantka USA. Karolina uderzała mocnymi łokciami, jednakże sama sporo „zbierała” przez swoją nieszczelną gardę. Mimo to było widać, że Namajunas odczuwa ciosy Karoliny. Trzecia runda najlepsza w wykonaniu Polki. Karolina trafiała w tajskim klinczu, a następnie podbródkowym, którym powaliła Namajunas na deski! Przez resztę rundy Polka szukała dogodnych pozycji do obijania Rose Namajunas. „Thug” próbowała balachy i trójkąta, ale Kowalkiewicz była czujna. Werdykt jest niejednogłośny. Karolina Kowalkiewicz zwycięża przez niejednogłośną decyzję!