MMA PLNajnowszeBez kategoriiObstawiaj MMA z UNIBET – analiza kursów na UFC FN: MacDonald vs Thompson

Obstawiaj MMA z UNIBET – analiza kursów na UFC FN: MacDonald vs Thompson

Już w najbliższą sobotę 18 czerwca w Ottawie odbędzie się gala UFC Fight Night: MacDonald vs. Thompson! Z tej okazji, wspólnie z naszym partnerem, internetowym bukmacherem, firmą UNIBET zapraszamy do analizy kursów najbardziej oczekiwanych walk sobotniego wydarzenia. Sprawdźcie na kogo warto postawić i ile możecie wygrać!


W dzisiejszym kuponie postanowiliśmy obstawić kombinacyjnie 3 walki w opcji bezpiecznej, których rezultat jest relatywnie łatwy do przewidzenia, a przelicznik daje nam całkiem sensowną wygraną i 4 rezultaty w opcji ryzykownej, które w przypadku sukcesu dadzą nam zdecydowanie większą wygraną.

Ali Bagautinov vs Geane Herrera

herrera bagautinov

Jak walczy Ali Bagautinov:
Stójka Bagautinova jest inna niż moglibyśmy się spodziewać w tej wadze. Ali nie jest zbyt ruchliwy na nogach, a większość jego uderzeń to „petardy” z pełną mocą, niezbyt rozbudowane kombinacje chcące urwać głowę. Często wywiera presje przejmując środek octagonu, nie trzyma również normalnej bokserskiej gardy, opuszcza dosyć nisko lewą rękę.
Zdarza mu się zmieniać pozycję w zależności od planu na walkę. W pojedynku z Linekerem planując zejścia w nogi praktycznie ciągle walczył z odwróconej pozycji. Przyciskany cofa się raczej po lini prostej, ale potrafi mocno skontrować, najczęściej prawym podbródkiem, niestety cofając się nadal ma mocno opuszczoną lewą rękę i jeśli nie trafi swoją kontrą wtedy jest otwarty na cios przeciwnika
Najczęstsza kombinacja Bagautinova to bardzo silne prawy prosty-lewy prosty, która czasami zamienia się w obszerne sierpy również zaczynana prawą ręką. Niekiedy przed tą kombinacją dodawany jest lewy prosty zaczepny, lub dorzucany prawy jako trzeci cios kończący, a jeszcze rzadziej jako cios kończący po tej firmówce dorzuca highkicka.
Oprócz powyższych kombinacji Bagautinov uderza pojedyncze lewe sierpy, bardzo mocne pojedyncze podbródkowe czy zamaszyste prawe sierpy. W końcowych minutach lubi zmienić kombinację i zaczynać swoje firmowe combo od lewej ręki. Kopie raczej niewiele i są to najczęściej lowy, czasami zdarza się kopnąć na górę.
Ciosy Bagautinova celowane są tylko i wyłącznie w twarz, nie uderza on w zasadzie w ogóle na tułów.
Siła fizyczna to bardzo duży atut Aliego, szczególnie widać to w klinczu pod siatką, wtedy jest tam w stanie kontrolować swojego przeciwnika. Gra parterowa jest na wysokim poziomie, obalenia z reguły skuteczne, jednakże z zawodnikami z najwyższej półki, którzy nie chcą bić się z pleców ma zdecydowanie problem ze skontrolowaniem ich na ziemi.

Jak walczy Gene Herrera:
Przede wszystkim bardzo dobra praca nóg jeśli chodzi o stójkę. Herrera porusza się zarówno na boki jak i doskakuje i odskakuje od swojego przeciwnika. Bardzo sprawnie zamyka swoich rywali przejmując i kontrolując środek octagonu. Odpierając ataki przeciwnika odskakuje w tył i w bok przez co mocno komplikuje zadanie mu większej liczby ciosów. Zdecydowanie nie jest statyczny i to od razu mówi nam jak wyglądają jego uderzenia.
Ciosów i kombinacji jest pełen wachlarz, bokserskie zaczynając od klasyki jak lewy prosty, prawy prosty czy lewy hak, prawy sierp, blok i lewy sierp po bloku. Również różnego rodzaju kopnięcia są mu dobrze znane, lubi kopać na głowę, chociaż nie wkłada w to maksymalnej siły. Większość jego ciosów pasuje do kategorii wagowej w jakiej walczy, są szybkie jest ich sporo, ale nie są jednak jakoś wyjątkowo silne.
Mimo, że wywiera presję często czeka aż to jego przeciwnik zaatakuje pierwszy, a wtedy on celnie kontruje, często lewym sierpem. Potrafi przyjąć tylko po to, by oddać mocniej i celniej. Jednakże w większości wypadków wystarcza balans ciałem, by unikać ataków.
Jeśli chodzi o zapasy i parter, to wiemy z poprzednich dwóch jego walk, że kręci się bardzo fajnie z dołu, jest kreatywny i raczej trudny do utrzymania w dominującej pozycji. Ucieka z poddań i sam tych poddań szuka. Złym nawykiem jest to, że Herrera nie dąży do tego by walcząc z pleców jak najszybciej wstawać, woli kręcić się do poddań. Problemem są u niego również defensywne zapasy.

baga

Let’s get it on:
Ten pojedynek wydaje się faktycznie wyjątkowo prosty do wytypowania. Herrera to bardzo fajnie poukładany stójkowicz, który ma kiepskie defensywne zapasy. Zawodnik takiej klasy jak Ali Bagautinov powinien spokojnie przewracać Amerykanina. Nie zdziwiłbym się, gdyby Ali rozpoczął ten pojedynek od odwrotnej pozycji tak jak to robił w walce z Linekerem. Będzie miał zdecydowaną przewagę siłową. Herrera nie będzie chciał wstawać, będzie szukał poddań i na to uważać powinien Bagautinov. Ciężko mu będzie poddać Rosjanina, a nie wyobrażam sobie w jaki inny sposób miałby z nim wygrać.


Valerie Letourneau vs Joanne Calderwood

valerie hojo

Jak walczy Valerie Letourneau”
Bardzo poukładana stójka, dobre zapasy, niezłe bjj, dobre cardio i mocna wytrzymałość na ciosy. Tak w skrócie można opisać Valerie. Jeśli chodzi o stójkę, Valerie przede wszystkim ma bardzo poprawną pozycję, ręce wysoko broda nisko i brak statyczności. Letourneau lubi kombinacje. Bije dużo i celnie, najczęściej zaczynając boksersko, kończy lewym middle kickiem lub high kickiem. Lewy middle kick w ogóle wydaje się być jednym z ulubionych kopnięć Valerie próbuje go często nawet bez kombinacji i często trafia.
Kanadyjka jest mocna fizycznie i to widać zwłaszcza w klinczu, lubi pracować tam uderzeniami, kolanami i widać też dobrą pracę głową. Jest silna i dobrze kontroluje swoje przeciwniczki przy ścianie i czasami szuka stamtąd sprowadzeń, jednakże woli zdecydowanie bić się w stójce.
Z dołu Valerie jest dosyć poukładana, nie pakuje się łatwo w poddania, ale też jeśli mamy szukać największych luk to właśnie na ziemi. Warto przypomnieć, że to właśnie w parterze została poddana w domu The Ultimate Fighter. Nie jest oczywiście tak, że ona nic z dołu nie robi, kręci się i to całkiem dobrze. Szuka poddań i szuka możliwości podniesienia walki do góry, jednakże z mocną rywalką w tym elemencie może mieć problemy.
Cardio wydaje się nie być problemem, wytrzymała w dobrym tempie mistrzowską walkę z Joanną Jędrzejczyk, trzy rundy to dla niej nic nadzwyczajnego.

Jak walczy Joanne Calderwood:
Zawodniczka wywodząca się z tajskiego boksu. Łokcie, kolana i nieustępliwość to znaki firmowe Szkotki. Jest dużo kombinacji, ale i sporo pojedynczych mocnych ciosów. Lubi zaczynać prawym na tułów kończyć lewym na górę. Jednym z ulubiony kopnięć jest obrotowe na wątrobę. Calderwood nie trzyma bokserskiej gardy, ręce często opadają jej w okolice klatki piersiowej i przez to często przyjmuje uderzenia.
Joanne walczy agresywnie po swoich kombinacjach nie zatrzymuje się, a idąc do przodu przyciska swoje rywalki do siatki. Tam bardzo często łapie tajski klincz i pracuje dużo łokciami. Do tego zdarzają się wycięcia z klinczu. Z góry Jojo dużo bije, zamiast szukania poddań woli poszukać łokci i uderzeń pięściami.
Z pleców Calderwood szuka pasywności, czasami wbijając jakiś łokieć, czeka na to by sędzia podniósł walkę do góry. W parterze bazuje głównie na swojej sile fizycznej, jej bjj jest na przeciętnym poziomie.
Największym atutem oprócz oczywiście muay thai w przypadku Joanne Calderwood jest charakter. Jej nieustępliwość i wola walki są na najwyższym poziomie. JoJo przyjmuje ciosy i ciągle idzie do przodu lubując się w ostrych wymianach, zamęcza swoje przeciwniczki.

Screenshot_2

Let’s get it on:
Bukmacherzy UNIBET jednoznacznie obstawiają w tym pojedynku Valerie Letourneau i trudno im się dziwić. Technicznie zdecydowanie bardziej poukładana i jeśli tylko nie da się trafić często idącej na ślepo Calderwood, powinna spokojnie wypunktować Szkotkę. W chwilach kryzysowych może pokusić się o sprowadzenie i fakt, że dużo robi parteru w ATT może jej nawet pozwolić poddać Jojo. Valerie Leternou nie dała się skończyć Joannie Jędrzejczyk, co więcej w ostatniej rundzie nawiązując z nią walkę, nie sądzę by Calderwood była w stanie ją znokautować. Dobrze przygotowana Valerie będzie zdecydowanie za silną rywalką dla Joanne.


Donald Cerrone vs Patrick Cote

cerrone cote

Jak walczy Donald Cerrone:
Donald Cerrone mimo upływu lat i 37 stoczonych pojedynków w zawodowym MMA wciąż prezentuje się bardzo dobrze i walczy w przyjemny dla oka sposób. Może już nie jest tak agresywny, nie wywiera takiej presji i nie zgarnia bonusów po każdej walce, ale nadal wyróżnia się z tłumu zawodników kategorii lekkiej UFC.
Cowboy zdecydowanie preferuje walkę w stójce, w jego stylu widać od jakich dyscyplin zaczynał swoją przygodę ze sztukami walki (kickboxing i muay thai). Ma bardzo dobre jak na tę dywizję warunki fizyczne i zasięg, co wykorzystuje przy utrzymywaniu potrzebnego dla niego dystansu. Potrzebnego, ponieważ Cerrone uwielbia kopać i robi to doskonale, w każdym kopnięciu widać moc, niezależnie od wysokości na jakiej ląduje. Low kickami potrafi siać spustoszenie na nogach przeciwników, a wysokimi kopnięciami nokautował w samym UFC aż czterokrotnie.
Rzadko klinczuje, jednak jeśli już znajduje się w takiej sytuacji potrafi karcić łokciami i kolanami na korpus. Kolana służą mu też do „odstraszania” rywali, którzy lubią skracać dystans. Boks Amerykanina jest niezły, ale bez szaleństw. Polega głównie na ciosach prostych, szczególnie z lewej ręki oraz prawych sierpach lub ciosach podbródkowych, wyprowadzanych po skróceniu dystansu, raczej nie „bawi się” w kombinacje. Jego stójkowa defensywa wygląda przeciętnie, stoi dość sztywno na nogach i mało balansuje. Przeciwnicy nie mają większych problemów z trafianiem jego głowy lub tułowia, jednak nokautowany był tylko dwukrotnie w swojej karierze.
Jeśli chodzi o zapasy to trudno cokolwiek powiedzieć oglądając kilka ostatnich walk „Cowboya”. Nikt nie chce sprowadzać tego weterana ze względu na świetną grę parterową, o której kilka słów za chwilę. Jeśli chodzi o ofensywę zapaśniczą to w ostatnim pojedynku pokazał jej trochę, bardzo ładnie schodząc pod ciosem Alexa Oliveiry i lądując od razu w półgardzie Brazylijczyka. Poza tym wyjątkiem to tak jak już wspominałem wyżej, Cerrone nie reflektuje w walce parterowej, co dziwi biorąc pod uwagę jego umiejętności walki na ziemii. Kowboj w parterze walczy świetnie, błyskawicznie przechodzi do poddań bez względu na to czy znajduje się na dole czy na górze, jeśli na górze nie ma odpowiedniej pozycji do ataku dźwignią, skupia się na G&P, w którym potrafi pokarać przeciwnika soczystym ciosem bądź łokciem. Przechodzenie pozycji również nie sprawia mu problemu, robi to szybko i płynnie, co pokazała walka np. z Evanem Dunhamem. Najlepszym wyznacznikiem jego klasy jest liczba wygranych przez poddanie walk – 16, taka liczba nie może wziąć się znikąd.

Jak walczy Patrick Cote:
Ogromna wytrzymałość na ciosy – to stwierdzenie chyba najdokładniej oddaje to z czego znany jest Cote. Dołączamy do tego dużą siłę fizyczną, mocną stójkę, niezłe zapasy i bardzo dobrze jiu-jitsu – taki właśnie jest Patrick Cote.
W stójce Cote czuje się jak ryba w wodzie, bije mocno i celnie. Dobrze widoczna jest u niego praca nóg i balans tułowiem. Miesza uderzenia z kopnięciami, często kopie bardzo soczyste lowy. Lubi wchodzić w mocne wymiany, a posiadając bardzo wytrzymałą szczękę większość z nich wygrywa.
Często próbuje zejść do nóg i nawet jeśli nie są to świetne zapaśnicze zejścia i często są nieskuteczne, to mieszając płaszczyzny staje się zdecydowanie trudniejszym przeciwnikiem. Przez to, że lubi wchodzić w te wymiany z reguły również prowadzi walkę trzymając środek klatki.
Będąc z góry Cote dużo bije, czasami szuka poddań, jednak nie jest to priorytetem. Patrząc na jego wcześniejsze walki widać zdecydowanie dużą poprawę w grze parterowej. Defensywne zapasy też stoją na przyzwoitym poziomie.

Screenshot_3

Let’s get it on:
W tym pojedynku Donald Cerone powinien przeważać w każdym aspekcie. Lepszy technicznie w stójce, lepszy w parterze powinien prowadzić walkę tam gdzie będzie chciał. Nie znokautuje Patricka Cote, ale wypunktować go na przestrzeni 3 rund może bez problemu. Jego techniczna stójka będzie problemem dla wpadającego z mocnymi uderzeniami Cote. Nie zdziwiłbym się również jeśli Donald zdecydowałby się przenieść walkę do parteru, gdzie powinien mieć również zdecydowaną przewagę.


Cały kupon prezentuje się tak:
Screenshot_1

Zsumowany przelicznik daje nam 3.35 i jest to bardzo przyjemny rezultat biorąc pod uwagę fakt, że wybrane walki są relatywnie bezpieczne. Inaczej sprawa ma się do drugiego kuponu, który jest kuponem zdecydowanie agresywniejszym, ale dającym ogromny przelicznik na poziomie 43 pkt obstawiłem 4 walki wybierając sposób zakończenia każdej z nich.

Na pierwszy ogień poszedł pojedynek wieczoru czyli Rory MacDonald vs Stephen Thompson. Zestawienie bardzo równe i może pójść w każdym kierunku, jednakże tzw skill set MacDonalda daje w moim odczuciu zdecydowaną przewagę. Rory powinien w odróżnieniu od Johnego Hendricksa być fenomenalnie przygotowanym na niekonwencjonalne ataki Thompsona i mieszając płaszczyzny kontrolować go przez cały dystans. Stawiam na decyzję dla Rorego.

Druga walka to Bagautinov vs Herrera, tak jak pisałem wyżej spodziewam się tutaj zdecydowanej przewagi Bagautinova. Nie sądzę by skończył Herrerę, ale do decyzji może dotrwać bez większych problemów. Herrera to poukładany stójkowicz, różnicą zdecydowanie powinny być tutaj zapasy.

Trzeci pojedynek to zwycięstwo Valérie Létourneau również przez decyzję. Francuska Kanadyjka powinna górować nad Calderwood zdecydowanie umiejętnościami w stójce, jednakże ciężko będzie jej skończyć Jojo przez nokaut, zatem znów decyzja wydaje się bardzo prawdopodobna.

Ostatnim pojedynkiem wytypowanym przeze mnie do tego jakże ryzykownego kuponu to pojedynek Krzysztofa Jotko z Tamdanem McCrory. To będzie najtrudniejszy rywal w karierze Krzyśka i w tym pojedynku postawiłem właśnie na Tamdana, jego umiejętności parterowe powinny pozwolić mu skończyć Polaka przed czasem. Oczywiście jestem całym sercem za Krzyśkiem i zdecydowanie wolałbym się mylić.

Cały kupon prezentuje się w ten sposób:

Screenshot_7

Powodzenia!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis