Turniej w sumie nie najgorszy.Wiekszość walk zakończona przed czasem.Szkoda , że w przerwach pokazywali jakies kiczowate przerywniki Inokiego itp :)))).W niektórych momentach zalatywało NJPW ale można to było przezyć. RENE ROOZE vs TADAO YASUDA Taka walka już miała miejsce na K-1 – Andy Hug Memorial.Wtedy Tadao wtopił po high kicku w 3 rundzie. Początek walki i Tadao ruszył bardzo nieudolnie heeh na Rooze , który łatwo skontrował serią lewy prawy i oba ciosy trafiły Yasude w głowe.Tadao ratując się przed masywnym nawałem ciosów Rooze sklinczował przy linach.NA siłe chciał obalić Rene ale zrobił to tak , że obaj wylądowali na glebie z tym , że Rooze na górze w dosiadzie.Tu wykorzystując ta pozycję zadał całą serie celnych ciosów na głowe japończyka i sędzia musiał walke przerwać.Tadao to jakieś nieporozumienie jesli idzie o MMA :-)))..nie wiem czy to było na pokaz ale wyniesiono go z ringu na noszach :-p RYOTO MACHIDA vs RICH FRANKLIN Po krótkich wymianach w stójce oboje sklinczowali przy narożniku.Tutaj oboje próbowali sie obalić i w końcu poszli na glebe.Ryoto w gardzie Franklina.Tutaj nie działo się kompletnie nic w końcu Machida wstał , starał się okopać nogi leżącego Richa ale i ten po chwili uwolnił się z parteru.W stójce po jednej z wymian Franklin nadział się na dobra kontre i po przyjętych ciosach upadł.MAchida doskoczył do niego i stojąc nad otwartą gardą Franklina zaczął uderząć seriami.Niestety Rich zaczął wypadać z ringu i sędzia przerwał i kazał wznowić w tej pozycji na środku.Tutaj bardzo łatwo Rich wydostał się z parteru i oboje wrócili do stójki.Zaraz nastąpił koniec 1 rundy.Ryoto w 2 rundzie od początku widać było że czeka tylko na dobra kontre i..udało mu się.Po minucie walki wszedł mu ładnie lewy prosty na twarz Franklina, gdy ten upadł MAchida jeszcze poprawił celnie kolanem na twarz i lewym sierpem no i było po walce.Rich stracił swój rekord MMA z 0 porażek :))) ANGELO ARAUJO vs EMELIANENKO ALEXANDER Araujo był przedstawiony jako członek BTT.(był pokazany nawet jego trening z Minotauro) Niestety miałem dostępną walke tylko od rundy 2:(( Krótka wymiana i Alexander najpierw zadając serie lewy prawy kontruje próbę ataku na nogi Angelo i przewraca go.Aż do 4:30 trwał G&P w wykonaniu Rosjanina..nudny ale skuteczny.Bo po tym czasie sędzia kazał na chwilę przerwać gdyż na czole Angelo pojawiła się ostro krwawiąca rana.Po dokładnym jej obejrzeniu sędziowie ogłosili koniec walki i wygraną Emelianenko…….BTT vs bracia Emelianenko – 0:2 :))) YUJI NAGATA vs EMELIANENKO FEDOR Nie kumam po co wystawiają do walki z Fedorem , który niszczy wszystko z siłą rozpędzonej ciężarówki kogoś kto w MMA nie znaczy nic a walczy jedynie w Pro Wrestlingu ehhhh 🙁 Początek walki i 2 spięcia , i jeden i drugi dostali po czystym ciosie z tym że po ciosie Fedora Nagata aż się zachwiał.Yuki potem wyprowadził kopnięcie Fedor przechwycił noge , sprzedał przeciwnikowi prawego prostego i go przewrócił.Nie schodził do parteru a przez chwile wydawało się , że będzie wyciągał dźwignie na gire.Jednak Nagacie udało się wstać i oboje znów byli w stójce.Nastąpił klincz a gdy tylko się oboje rozdzielili to Fedor trafił lewym zamachowym tak w bok głowy Nagate i powalił go tym ciosem.Na glebie dokończył dzieła kopnięciami i uderzeniami i sędzia przerwał walke. MICHAEL MACDONALD vs HIROMI AMADA Walka na zasadach K-1. 1 runda raczej wyrównana i bez jakiś spektakularnych akcji.Mało technik nożnych.Oboje raczej badali się niż starali się atakować. Początek 2 rundy i MacDonald wali prawego high kicka , który trafia w głowę Amade i widać że zamracza go.Michael dobiega punktując serią ciosów na głowe i kończy się to knockdawnem Hiromiego.Po wyliczeniu i wznowieniu walki Macdonald dopada Amade w narozniku i tu wali całe serie ciosów , łącznie z high kickami.Po chwili "gradobicia" Hiromi upada i tu sędzia już przerywa walke. JOSH BARNETT vs SEMMY SCHILT Josh bardzo mądrze sklinczował na poczatku walki i po 1 minutowej przepychance obalił Semmiego i wylądował w pozycji bocznej.Gleba trwała aż do 3 minuty pierwszej rundy.Semmy wykorzystując swoje długie ramiona sprytnie obejmował tułów Barnetta klinczując i uniemożliwiając mu jakąkolwiek akcje.Josh natomiast starał się jak mógł aby przerwać ten uchwyt oraz kilkakrotnie bezowocnie starał się wykonać dosiad.3:00 sedzia karze wrócić do stójki.Tutaj Josh ponownie atakuje na klincz ale przy tym nadział się na kilka uderzeń od przeciwnika.W końcu dało mu się zepchnąć w klinczu Schilta do narożnika i znów po około minucie przepychanki zaczał go spychac w stronę środka ringu i tam obalił.tym razem wylądował w pół gaardzie i za moment ładnie zaatakował dźwignie na noge Schilta.Semmy jednak dobrze się bronił wstał i próbował wyrwac noge.Zaraz był gong ale i tak nie zapowiadało się aby tą dźwignie Josh dociągnął. 2 runda początek jak 1…Barnett poszedł wręcz na tarana ..sklinczował i z łatwością przewrócił Schilta.Tu z gardy przez chwile obijał Semiego ale za chwile znów zaatakował noge przeciwnika (balacha na noge).Jednak po pierwsze Schilt sie dobrze bronił a po 2 Josh był już porzy samych linach i nie miał się za bardzo jak wyprostować aby tą dźwignie dociągnąć.Po tej akcji Barnett znalazł się na boku przy klęczącym i okładającym go seriami ciosów Semmim.Kilka tych ciosów doszło celu bo widac było krew nad okiem Josha.Gdy sedzia kazał wznowić walke w tej samej pozycji (już Schilt w gardzie Barnetta) na środku ringu to Barnett przełożył noge za głowe przeciwnika i zaczał pracować aby wyciągnąć balache.1 próbe Semmy oprzetrwał dobrze zablokowawszy atakowaną ręke.Po chwili była próba 2 i o dziwo Semmy też się ładnie wybronił znów blokując reke o reke.Po tych akcjach Schilt wylądował w bocznej na Joshu.Bardzo szybko ją stracił i znów miał na sobie w półgardzie Barnetta.Tak się zakończyła 2 runda. 3 runda ..poczatek do przewidzenia ..Josh klinczuje i obala Schilta.Tu Semmy głupio stracił garde, Josh przeszedł do bocznej a za chwile do pełnego disadu.Z tej pozycji chciał zadawać ciosy ale Schilt co chwila łapał go za przegóby rąk i blokował je.Aż do 4:20 było mało akcji , kilka celnych ciosów Josha i w miare dobra obrona Semmiego.Potem Barnett zaatakował na kimure ale mimo wielkich starań nie dociągnął jej.Zreszą oboje już wysuwali się za liny ringu więc wznowiono na środku w tej pozycji.Tutaj Semmy chciał zrzucić z siebie przeciwnika i niestety wystawił ramie.Josh wykorzystał sytuacje poszedł na balache i odklepał Holendra. KAZUNARI MURAKAMI vs STEFAN LEKO Walka w zasadach K-1. Przed walką wszedł na ring Musashi jeśli dobrze poznałem (tłumaczenie miałem japońskie heeh) i dał obu walczącym kwiaty…a raczej dał Stefan’owi bo jak chciał dać drugą wiązanke kwiatów Kazunariemu to ten wziął je i dał mu tymi kwiatami po mordzie heeheheh pewnie to było ustawione bo potem zaczeła sie jakas zadyma ale i tak smiesznie to wyglądało heeheheeh Leko od 1 minuty walczył spokojnie ale skutecznie.Natomiast Kazunari pajacował jak idiota po ringu.Już w pierwszej minucie został za to ukarany high kickiem na głowe , który mu wyprowadził Stefan.Po nim Murakami złozył się jak scyzoryk i pajacowanie się skończyło.Wygrana przez KO Leko. KAZUYUKI FUJITA vs IMAMU MAYFIELD To miała być powtórka sprzed lat walki Inoki vs Ali.Najpierw miał Fujita walczyć z Rayem Mercerem ale coś nic z tego nie wyszło więc dali mu boxera ale troche niższej rangi :)) Imamu miał rekawice boxerskie a Fujita zwykłe napiąstniki.Z tego co się zorientowałem to było ograniczenie parteru do jakiś 25 sekund.1 runda (2 minutowa) to nic innego jak kilkakrotne łatwe obalanie boxera przez fujite i próby jakiś duszeń i dźwigni (głównie neckcranka).Ale 20 pare sekund to lekko za mało na dobra akcje :)).BTW..boxer chyba nie uderzył Fujity ani razu ehh.W 2 rundzie po długim krążeniu po ringu w końcu Fujita znów zaatakował nogi Mayfielda ale , że nie udało mu się tym razem go przewrócić to wstał i sklinczował.Tutaj w końću założył boczne duszenie lub jak nieraz to nazywają trójkąt rękoma i zaczął dusić boxera trzymajać go tuż nad ziemią.W końcu chyba na pytanie sędziego czy sie poddaje Imamu przytaknał (sorki nie było widać) i Fujita wygrał. ALISTAIR OVEREEM vs TOMOHIKO HASHIMOTO Krótka walka bo i przeciwnik Alistaira nie wiadomo skąd (heh pewnie znów pro wrestling).Tomohiko wyszedł w kimonie i był reklamowany jako zawodnik judo.Na początku jak sklinczował to chciał wykonać rzuty przez biodro ale wychodziły one tak nieudolnie , że po 1 próbie prawie sam się przewrócił.Alistair dopadł go w narożniku zadał potężne kolano na korpus, które obaliło przeciwnika.Na glebie poprawił soccer kickiem i kilkoma ciosami i sędzia przerwał walke. Kain |