Renan Barao zadebiutuje w dywizji piórkowej, zmierzy się z Jeremy Stephensem
O tym, że były mistrz dywizji koguciej Renan Barao zamierza przenieść się do wyższej kategorii wagowej wiedzieliśmy już w ubiegłym roku, dziś portal MMA Fighting poinformował, że 29 maja Brazylijczyk zadebiutuje w dywizji piórkowej i na gali UFC Fight Night 88 zmierzy się z Jeremy Stephensem. Decyzja Barao jest zrozumiała, biorąc pod uwagę problemy jakie Baron miał ze zrobieniem limitu 135 funtów. Wszyscy fani z pewnością pamiętają sytuację z sierpnia 2014 roku, kiedy to Barao nie wyszedł do rewanżowej walki z TJ Dillashawem ponieważ zasłabł podczas drastycznego cięcia wagi.
Do czasu pierwszej porażki ze wspomnianym wyżej Amerykaninem TJ Dillashawem Brazylijczyk uznawany był za jednego z najwybitniejszych zawodników dywizji koguciej. Do UFC trafił w maju 2011 roku, nieco ponad rok później na UFC 149 zmierzył się z Urijah Faberem, stawką pojedynku był tymczasowy pas wagi koguciej, który wcześniej należał do kontuzjowanego Dominicka Cruza, aktualnego mistrza tej dywizji. Po raz ostatni w Octagonie Barao stanął w lipcu ubiegłego roku, wówczas przez TKO w 4 rundzie po raz drugi w karierze przegrał z TJ Dillashawem, który w maju 2014 roku odebrał mu pas mistrzowski. Porażka z Amerykaninem przerwał passę 32 zwycięstw z rzędu, którą mógł się pochwalić Baron.
Kolejnym przeciwnikiem Brazylijczyk będzie Jeremy Stephens, Amerykanin znajduje się aktualnie na 9 pozycji rankingu dywizji piórkowej, mimo to w ostatnim czasie Lil Heathen nie może narzekać na nadmiar szczęścia, przegrał 3 z 4 ostatnich pojedynków. W grudniu ubiegłego roku na UFC 194 pokonał go decyzją sędziów Max Holloway. W Octagonie Stephens debiutował w 2007 roku, w ciągu ostatnich 9 lat stoczył dla największej organizacji MMA na świecie 23 pojedynki, z którym 12 walk wygrał, między innymi z Dennisem Bermudezem czy aktualnym mistrzem dywizji lekkiej Rafaelem dos Anjosem.
Organizacja UFC nie potwierdził jeszcze oficjalnie tego starcia, podobnie jak miejsca w którym odbędzie się gala UFC Fight Night 88.