McGregor uważa, że wygrałby z Dos Anjosem na UFC 196!
Jeśli ktokolwiek myślał, że Conor McGregor straci swoją pewność siebie po porażce z Natem Diazem to się grubo mylił. McGregor uważa w wywiadzie dla ESPN, że w pierwotnie zaplanowanym pojedynku na UFC 196 z Rafaelem Dos Anjosem, to on byłby wygranym.
Jeśli walka byłaby taka jaka miała być to ja bym z niej wyszedł zwycięsko
Według McGregora, gdyby uderzył piórkowego Frankiego Edgara czy mistrza wagi lekkiej to zostaliby znokautowani jak poprzedni przeciwnicy.
Padliby na 100%. Nate jest zupełnie innym zawodnikiem od nich.
Conor McGregor po porażce z Natem Diazem, w swojej następnej walce prawdopodobnie będzie bronił pasa wagi piórkowej. Wiele wskazuje na to, że jego przeciwnikiem będzie Jose Aldo na UFC 200.