John McCarthy o walce „Dada 5000” vs. Kimbo Slice: Myślałem, że to skończy się w pierwszej rundzie!
Nadal nie milkną echa piątkowej gali Bellator 149: Shamrock vs. Gracie w Houston. Szczególnie wiele kontrowersji wzbudził pojedynek w kategorii ciężkiej Kimbo Slice vs. „Dada 5000”, który skończył się przez skrajne wyczerpanie Dhafira Harrisa. Swoje zdanie na temat tego starcia wyraził sędzia „Big” John McCarthy, który miał najlepszy widok, bowiem w trakcie walki znajdował się wewnątrz okrągłej klatki Bellatora.
„Big” John w rozmowie z portalem MMAFighting nie kryje zaskoczenia z przebiegu walki:
Szczerze mówiąc, myślałem, że to skończy się już w pierwszej rundzie. Wiesz, gdy zakończyła się pierwsza odsłona, pomyślałem: „O mój Boże, to będzie trwało pełne trzy rundy”.
Doświadczony sędzia tłumaczy, dlaczego podniósł walkę, gdy Kimbo Slice znajdował się w dosiadzie:
Za każdym razem powtarzałem: „Podniosę walkę do stójki, jeśli nic nie zrobisz”. Mówiłem do Kimbo „Musisz być aktywny”. Jednak on był po prostu zmęczony. Kimbo nie starał się uderzać, nie próbował atakować poddaniami, chciał złapać oddech i zdobyć czas na odpoczynek.