Andrei Arlovski uważa, że UFC da mu zgodę na rewanż z Fedorem!
Kolejka do walki z legendarnym Fedorem Emelianenko z dnia na dzień przybiera coraz bardziej imponujące rozmiary. Zainteresowani, to przede wszystkim zawodnicy walczący poza UFC, jednak jak widać, fakt posiadania obowiązującej umowy z amerykańskim gigantem, nie musi rozwiewać marzeń o starciu z „Ostatnim Carem”. Takim przykładem jest Andrei Arlovski. Białorusin zmierzył się z Rosjaninem w 2009 roku na gali Affliction – Day of Reckoning przegrywając wtedy, przez brutalny nokaut, teraz „Pitbull” szuka okazji do rewanżu.
W rozmowie z portalem Bloodandsweat.ru Andrei Arlovski optymistycznie ocenia szansę na doprowadzenie do walki z legendarnym Fedorem Emelianenko:
Pewnie! Możemy negocjować każde warunki, jedynymi istotnymi punktami (negocjacji) są dla mnie: zakwaterowanie, jedzenie i przelot dla mojego zespołu. Myślę, że jestem w stanie, przekonać UFC, by pozwolili mi stoczyć walkę poza organizacją.
W maju tego roku największa organizacja MMA na świecie zawita do Holandii, w walce wieczoru gali UFC Fight Night w Rotterdamie Andrei Arlovski (MMA 25-11) zmierzy się z Alistairem Overeemem (MMA 40-14).