Overeem nie negocjował z Bellatorem, zostaje w UFC by walczyć o tytuł

OCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.0 Transitional//EN" "http://www.w3.org/TR/REC-html40/loose.dtd">

Alistair Overeem ogłosił wczoraj, że podpisał nowy kontrakt z UFC, tym samym łącząc się z największą organizacją świata na kolejne lata swojej kariery. Holender po walce z Juniorem dos Santosem stał się wolnym agentem gdyż jak wszyscy przewidywali, chciał sprawdzić swoją wartość dla innych organizacji. Stało się jednak inaczej i „The Reem” pozostał tam gdzie jest mu najlepiej. Mówił o tym w ostatnim odcinku programu MMA Hour.

„Po walce z JDS stałem się wolnym agentem, ale jestem szczęśliwy, że mogę zakomunikować, że podpisałem nowy kontrakt z UFC. Organizacja bardzo dobrze mnie traktuje i jestem im za to bardzo wdzięczny. To wszystko składało się na podpisanie nowego kontraktu. UFC jest najlepszą organizacją na świecie. Nie negocjowałem z nikim więcej. Mogę powiedzieć, że UFC ma najlepszych zawodników, uważam siebie za najlepszego zawodnika i należę do UFC. Zobaczcie jakie to jest proste.Trzeba patrzeć na wszytko, musisz być doceniany, szanowany i usatysfakcjonowany finansowo. Bardzo ważny jest pas UFC za którym tęsknie. Mam za sobą kilka lat dobrej formy i to jest to czego mi brakuje. Wejdę na wyżyny swoich możliwości i wierzę, że pas będzie mój.”

Przypomnijmy, że Overeem wystąpi na gali UFC Fight Niight w Rotterdamie, która odbędzie się 8 maja. Jego przeciwnik nie jest jeszcze znany.