Donald Cerrone bierze na celownik Conora McGregora
Conor McGregor to istny medialny brylant. Rozpętał burzę i zwrócił na siebie wzrok innych, nie koniecznie przychylny.
Tym razem Donald Cerrone – który aktualnie szykuje się do walki z Aleksem „Kowbojem” Olivierą na UFC Fight Night: Pittsburg – wyraża publicznie niechęć do Irlandczyka i chęć do uciszenia go w walce.
W rozmowie z MMAJunkie spytany o plany na 2016 rok odpowiedział tak
“Mnie to nawet nie interesuje; zrobię cokolwiek oni zaplanują. Dla mnie to bez różnicy. Nie odmówię. Ale nie zamierzam wyjść tam i rzucić gadkę w stylu: „moja następna walka to walka o pas. To moje marzenie.” Olewam to. Mam to w dupie. Dajcie mi Conora McGregora. Zawalczę z tą ciotą. Poza tym nic innego mnie nie obchodzi. Niech ktoś mu powie, żeby trochę przyhamował. Nie może wyzywać samych 77-kilowców. Dosyć o nim.
“Wczujcie się. To wydarzy się w Steeltown.”
Chętnych do walk z „Notoriousem” nie brakuje. Jednak żeby spekulować o kolejnej walce Conora musimy poczekać do 5 marca i rozstrzygnięcia walki o pas kategorii lekkiej pomiędzy Irlandczykiem a Rafaelem dos Anjosem podczas UFC 196 w Las Vegas.