Szpilka mistrzem KSW? „Pas jest jak najbardziej w zasięgu jego wzroku”
Czy Artur Szpilka zostanie mistrzem KSW? Zdaniem Martina Lewandowskiego jest to jak najbardziej możliwe!
Ostatni występ „Szpili” nie należał do udanych. Otóż na gali XTB KSW 94 przegrał w zaledwie paręnaście sekund z Arkadiuszem Wrzoskiem. Było to już ponad pół roku temu. Kiedy ponownie go ujrzymy w klatce KSW? Prawdopodobnie będzie to miało miejsce przy okazji pierwszego kwartału przyszłego roku, a jego prawdopodobnym rywalem będzie Errol Zimmerman, z którym już kilkanaście miesięcy temu miał skrzyżować rękawice.
ZOBACZ TAKŻE: Ilia Topuria lepszy niż Jon Jones? Lubiana legenda UFC nie ma wątpliwości!
Do wspomnianego starcia Szpilka vs. Wrzosek powrócił myślami Martin Lewandowski. Współwłaściciel organizacji KSW w wywiadzie z „InTheCage” podsumował ten występ byłego pięściarza, oświadczając, iż wierzy, że Artur może sięgnąć po tytuł mistrzowski:
Ta ostatnia walka potoczyła się w taki sposób, że za bardzo się podkręcił. Wiemy, że Artur może dużo więcej. Od jakiegoś czasu mówi, że to już nie jest zabawa, jest wkręcony w MMA, kolejna ścieżka życiowa. Bardzo się cieszy każdym treningiem. Nie chciałem mówić, że ta walka to poziom, który prezentuje Szpilka. Przy jego determinacji i charakterze ten pas jest jak najbardziej w zasięgu jego wzroku.
Od 6 lat mistrzem dywizji ciężkiej, w której toczy boje Szpilka, jest Phil De Fries. Wielki Brytyjczyk ma na koncie już 11 obron tytułu mistrzowskiego i ciężko wskazać kogoś z organizacji, kto rzeczywiście miałby z nim spore szanse na zwycięstwo.
Według co poniektórych ostatni rywal Szpilki, Arek Wrzosek ma być tym, który zdetronizuje Phila, który wygodnie już się rozsiadł na tronie i ani myśli z niego schodzić. Czy w przyszłości „Szpila” również byłby wskazywany, jako jeden z zawodników, który powinien zawalczyć o tytuł mistrzowski królewskiej dywizji?