MMA PLNajnowszeUFCJon Jones zawalczy z Aspinallem?! Wymowne słowa „Bonesa”

Jon Jones zawalczy z Aspinallem?! Wymowne słowa „Bonesa”

„Bones” ostatnio obronił po raz pierwszy tytuł mistrzowski dywizji ciężkiej UFC. Co z jego dalszą przyszłością? Czy zawalczy z Tomem Aspinallem?

Na gali UFC 309 „Bones” zmierzył się ze Stipe Miociciem. Był to pojedynek, który zgodnie z oczekiwaniami zakończył się tryumfem Jona oraz zakończeniem kariery przez Stipe.

Oczywiście to zestawienie było absurdalnym skokiem po pieniądze w obliczu obecności Toma Aspinalla, który już od ponad roku dzierży tymczasowy tytuł mistrzowski wagi ciężkiej UFC. Fani, eksperci oraz zdrowy rozsądek nakazują już od dłuższego czasu, aby doszło do realizacji walki Jones vs. Aspinall. Niezbyt temu była sama legenda MMA, jednakże ostatnio szef UFC zadeklarował, że chciałby zobaczyć taki pojedynek, co znacznie podgrzało atmosferę wśród kibiców.

ZOBACZ TAKŻE: White o walce Jones kontra Miocic: Zwycięzca powinien walczyć z Aspinallem! [WIDEO]

Co ciekawe, przed konfrontacją z Miociciem Jones dawał jasno do zrozumienia, że rozważa po niej zakończenie kariery. Okazuje się jednak, że jest do jeszcze daleko!

Jones zawalczy z Aspinallem?

Ostatnio na kanale „The Schmo” pojawił się materiał, w którym jego prowadzący przeprowadza krótkie wywiady z zawodnikami obecnymi na gali Dirty Boxing. Możemy w nim usłyszeć m.in. wywiad z udziałowcem tego podmiotu, który jest Mike Perry, ale również i z aktualnym numerem 2 rankingu UFC bez podziału na kategorie wagowe. W jego trakcie Jon oświadczył, iż są już prowadzone rozmowy odnośnie jego najbliższej przyszłości:

W tym momencie jesteśmy w trakcie negocjacji z UFC. Prowadzimy rozmowy à propos tego, co się teraz wydarzy. Wróciłem na salę, trenuję, czuję się wyśmienicie. Mam wsparcie teamu, który stoi za mną murem, więc będę gotów na wszystko.

Oprócz tego „Bones” otrzymał również pytanie dotyczące jego startów w przyszłym roku. Odpowiedź Amerykanina poniżej:

Tak, będę rywalizował w 2025 roku. Intensywniej niż dotychczas.

Uwagę należy zwrócić również na to, że Tom Aspinall ostatnio poinformował o tym, że coś zaczyna się szykować. Zbieg okoliczności czy jednak dostąpimy zaszczytu unifikacji pasów dywizji ciężkiej?

ZOBACZ TAKŻE: Karolina Kowalkiewicz łączy siły z Paige VanZant! Zrobiły wspólną sesję!

W związku ze słowami „Bonesa”, który oświadczył, że będzie bardziej aktywny w tym roku, ciężko sobie wyobrazić, że nie miałoby dojść do jego starcia z Tomem. Nawet gdyby jakimś cudem Alex Pereira miał stanąć w szranki Jonesem, a nie z Ankalaevem, to i tak z powyższych słów wynika, że nie byłby to ostatni występ Jona. W takim obrocie spraw, bazując na słowach samego Jonesa, możemy być pewni, że naprawdę dojdzie do jego wielkiej walki z Aspinallem!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis