Jon Jones z awansem w rankingu P4P. Jest zadowolony w przeciwieństwie… do Dany White’a!
Ostatnio doszło do dość istotnej zmiany w rankingu P4P UFC. Mianowicie awans zaliczył Jon Jones, jednakże nie wszyscy są z tego powodu zadowoleni. Do tego grona należy m.in. Dana White!
„Bones” w zeszły weekend obronił swój tytuł mistrza dywizji ciężkiej UFC. Na gali w Nowym Jorku pokonał jedną z największych legend MMA – Stipe Miocicia. Mianowicie w 3. rundzie ich starcia Jones wyprowadził obrotówkę na tułów, która wstrząsnęła Stipem. Następnie mistrz dokończył dzieło zniszczenia, dobijając swojego rywala uderzeniami z góry, co oczywiście spotkało się z przerwaniem walki przez sędziego.
ZOBACZ TAKŻE: Makhachev skomentował wielki bonus dla Mameda po KSW 100! Mistrz UFC fanem Polaka
Dana White jest rozczarowany awansem Jonesa w rankingu P4P!
Wczoraj aktualizacji uległy rankingi UFC, w tym ten bez podziału na dywizje wagowe. Otóż doszło w nim do zamiany pozycji na prawie samym szczycie. Takim oto sposobem Alex Pereira znajduje teraz na 3. pozycji, podczas gdy „Bones” spogląda na niego teraz z góry, z pozycji nr 2.
Jonowi ta zmiana przypadła do gustu, co zakomunikował poniższym wpisem:
Bycie numerem 2 bez podziału na dywizje wagowe w wieku 37 lat mnie zadowala.
Do gustu za to nie przypadło do szefowi UFC, który nie ukrywa tego, że Jonesa widzi na 1. pozycji w tym rankingu. Sternik Ultimate Fighting Championship podzielił się wczoraj swoją reakcją na awans „Bonesa” tylko o jedno oczko:
Muszę się pozbyć tych KLAUNÓW!
Mowa oczywiście o dziennikarzach zajmujących się prowadzeniem rankingów UFC. White od lat nie kryje się z tym, że uważa Jonesa za najlepszego zawodnika sportów walki w historii. Czy jednak słusznie powinien on się znajdować na 1. pozycji rankingu P4P w obecności takich zawodników jak: Makhachev, Pereira czy Topuria?