Thriller w Abu Zabi. Mateusz Rębecki pokonał Orolbaia i przełamał wstydliwą serię Polaków!
Mateusz Rębecki (20-2) pokonał Myktybeka Orolbaia (13-3-1) niejednogłośną decyzją sędziów, tym samym przełamał fatalną passę Polaków w UFC.
Mocno zaczął Mateusz Rębecki, polując na głowę rywala lewym sierpowym. Polak szukał również uderzeń na tułów. Zachwiał się Myktybek Orolbai po jednym z ciosów „Chińczyka”, ale zdołał ustać na nogach. Niemniej oko Orolbaia całkowicie się zamknęło! W klatce pojawił się lekarz, natomiast Kirgiz pomyślnie przeszedł kontrolę.
Orolbai odzyskał rezon na początku drugiej rundy i ulokował parę silnych uderzeń na szczęce Mateusza, jednak Polak pozostawał niewzruszony, odpowiadając ze zdwojona mocą. Pod koniec rundy – po zderzeniu głowami – fatalnie wyglądające rozcięcie pojawiło się nad prawym okiem Rębeckiego. Kiedy Orolbai to zobaczył, podkręcił tempo.
Poszedł ogniem piekielnym na początku trzeciego starcia Orolbai, za co pokarał go okrutnie Mateusz Rębecki. Polak trafił łokciem w kontrze, a potem poprawił lewym sierpem, po którym Orolbai runął na deski. Nasz reprezentant rzucił się na rywala, aby dokończyć dzieła zniszczenia, lecz jakimś cudem Kirgiz przetrwał.
Walka przeniosła się do parteru, gdzie sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Raz Rębecki był na górze, a raz Orolbai. Polak ostatkami sił wrócił do stójki, przetrwał natarcie przeciwnika i starcie dobiegło końca.
ZOBACZ TAKŻE: Typowanie redakcyjne UFC 308. Topuria czy Holloway? Whittaker czy Chimaev? Rębecki czy Orolbai?
Kapitalna walka!