Max Holloway otwarty na walkę z Islamem Makhachevem!
Max Holloway nie zamierza się zatrzymywać na zawodniku pochodzenia hiszpańsko-gruzińskiego.
Ilia Topuria i Max Holloway skrzyżują rękawice w starciu wieńczącym galę UFC 308, która 26 października odbędzie się w Abu Zabi. Dla „El Matadora” będzie to pierwsza obrona tytułu mistrzowskiego kategorii piórkowej, po który sięgnął w lutym bieżącego roku. Z kolei Hawajczyk po latach może wreszcie odzyskać utraconą koronę.
Holloway vs. Makhachev?
Max Holloway myślami wybiega już w przyszłość. „Błogosławiony” w rozmowie z Demetriousem Johnsonem obwieścił, że w następnym starciu chętnie zmierzy się z zasiadającym na tronie dywizji lekkiej Islamem Makhachevem. 32-latek nie ukrywa, że walka z obecnie najlepszym zawodnikiem na świecie bez podziału na kategorie wagowe byłaby dla niego wielkim zaszczytem.
W przeszłości miałem zakontraktowaną walkę z Khabibem, a Islam to taki Khabib 2.0. Chcę tego wszystkiego, chcę całego szumu. Walka z Islamem byłaby wielkim zaszczytem, a ja chcę zapisać swoje nazwisko w historii tego sportu. Ale, jak sam powiedziałeś, wszystko po kolei. Najpierw Ilia Topuria.
ZOBACZ TAKŻE: PRIME 10: Karta walk pełna! Zobacz, kto walczy na nadchodzącej gali!
Czy Dana White i spółka będzie zainteresowana takim starciem? Wydaje się, że wszystko w pięściach Hollowaya. Jeżeli w sobotę Max pokona Topurię, to bez dwóch zdań otworzy sobie furtkę do pojedynku z Makhachevem.