Bezcenna reakcja „Taazy’ego” na to, że ostro pyskował… byłemu zawodnikowi UFC! [WIDEO]
W trakcie drugiej konferencji PRIME mieliśmy do czynienia z pewnym performancem ze strony byłego zawodnika UFC – Piotra Hallmana. O jego przeszłości w sportach walki nie wiedziała jedna z największych gwiazd freak fightów, która pozwoliła sobie na dużo wulgarnych słów w jego kierunku. Zobaczcie zabawną reakcję „Taazy’ego” na to, że adresat jego słów jest byłym zawodnikiem UFC!
„Taazy” jest jednym z najważniejszych bohaterów gali PRIME 10. Już za parę dni zmierzy się na niej z „Don Kasjo” w walce bokserskiej, która może skraść show sobotniego wieczoru. Nie będzie to jednak walka w wielkich „poduszkach”, a w meksykańskich ósemkach, co ma być odpowiedzią dla fanów, którzy narzekają na pojedynki freakowe w dużych rękawicach.
Mataczyński znany jest ze swojej impulsywności oraz tego, że mówi to, co mu ślina na język przyniesie. Nie trzyma się za język i nie inaczej było w przypadku niedzielnej konferencji właśnie przed jubileuszową galą PRIME MMA.
ZOBACZ TAKŻE: Czy policjant vs. ulicznik to dobra forma promocji walki? [PUBLICYSTYKA]
Kuriozalna reakcja Taazy’ego na to, że pyskował byłemu zawodnikowi UFC!
W trakcie ostatniej konferencji PRIME mieliśmy do czynienia nie tylko z bohaterami najbliższego wydarzenia tej organizacji. Głos zabierali chociażby „Cameraboy” czy Piotr Hallman.
„Płetwal” to były, doświadczony zawodnik MMA, który może pochwalić się sześcioma występami pod banderą UFC. W amerykańskiej organizacji mierzył się chociażby z Al Laquintą czy Magomedem Mustafaevem. Na koncie ma wygrane z m.in. Vaso Bakočeviciem czy Francisco Trinaldo. Nie wiedział o tym „Taazy”, który w trakcie wspomnianej konferencji stosował w jego kierunku różne wulgarne wyrażenia.
Co prawda prowadzący wspomnieli o tym, gdy Piotr pojawił się przy stole, jednakże umknęło to gdzieś Mataczyńskiemu. Kamil dowiedział się o tym dopiero w wywiadzie z Adrianem Węgierskim dla naszego portalu. Reakcja naprawdę bezcenna!
Co Ty gadasz?! No wchodzi jakiś gościu w stroju policji, drze pi*dę, wyzywa, chu* wie, o co mu chodzi w ogóle. Nie wiedziałem, kto to w ogóle jest. Naprawdę gościu był w UFC? Co Ty pie*dolisz? Co Ty gadasz? Nie kojarzę, nie kojarzę. (…) Mi zabierali show, a jeszcze przychodził jakiś gościu z trybun i jeszcze on mi zabierał show to już w ogóle ile można. Ciężko mi się było przebić przez tych wszystkich ludzi, a tu jeszcze jakiś gościu z publiki przychodzi i próbuje zabrać show. Powiedział swoje 3 grosze – okej, a potem przyszedł jeszcze raz i jeszcze raz. Mówię pierwszy raz okej, spoko, ale potem znowu wchodził… Nikt go nie chciał słuchać, a on dalej się pchał bez sensu.
Hallman chciał chyba uzyskać walkę na gali PRIME. Jego celem bowiem był Szachta, jednakże performance byłego zawodnika UFC bardzo nie przypadł go gustu właśnie „Taazy’emu”. Zwycięzca wielkiego turnieju FAME na PGE Narodowym był bowiem wyraźnie podirytowany tym zachowaniem byłego mundurowego.