Taazy nie chciał tej walki! PRIME chciało go zestawić z Oleksiejczukiem? [WIDEO]
Już za parę tygodni odbędzie się jubileuszowa gala PRIME SHOW MMA 10. Wszystko wskazuje na to, że miało w jej trakcie dojść do walki Kamila Mataczyńskiego z Czarkiem Oleksiejczukiem! „Taazy” jednak odrzucił tę opcję!
Jubileuszowa gala PRIME MMA 10 odbędzie się już 26 października w Ostrowcu Świętokrzyskim. Z pewnością jej najjaśniejszą gwiazdą będzie rozchwytywany „Taazy”, którego organizacja już parę tygodni ogłosiła jako bohatera tej gali.
Wiele mówiło się o tym, że zmierzy on się na niej z Pawłem Tyburskim bądź „Alberto”. Wychodzi na to, że było to błędne rozumowanie!
Czy Taazy miał się zmierzyć z Oleksiejczukiem na PRIME?
Wczoraj miała miejsce konferencja przed wydarzeniem FAME: THE FREAK. Jednym z bohaterów walki wieczoru tej gali jest właśnie „Taazy”, który udzielił wywiadu Adrianowi Węgierskiemu dla naszego portalu:
Był jeden przeciwnik, ale odmówiłem go. Nie będę mówił kogo, ale zbyt dobry zawodnik moim zdaniem. To jest zawodowiec, który celuje bardzo wysoko. Ludzie mnie mają za super kota, jestem, dobrze się bije, wiadomo, ale nie przesadzajmy, że aż tak.
Przed galą PRIME 9, organizacja ogłosiła Cezarego Oleksiejczuka jako swojego zawodnika. Była to zaskakująca wieść, bowiem wszyscy łączyli go wówczas z KSW oraz UFC. Finalnie Czarek został w FEN, a także ma odbyć właśnie pojedynek w organizacji PRIME.
To, że to właśnie o niego chodziło „Taazy’emu” jest niemalże pewne. Oleksiejczuk jest z pewnością wiele leveli ponad nim, więc odrzucenie tego pojedynku przez streamera jest jak najbardziej zrozumiałe. Co ciekawe do ich starcia miałoby dojść za niecały miesiąc, a obaj walczą pod koniec tego tygodnia. „Taazy” zawalczy z Josefem Bratanem na FAME, z kolei Oleksiejczuk zmierzy się z Rafaelem Celestino na FEN 56.