MMA PLNajnowszeUFCCo za gość. Renato Moicano stanął do walki z Saint-Denisem z kontuzją!

Co za gość. Renato Moicano stanął do walki z Saint-Denisem z kontuzją!

Renato Moicano do starcia z Benoitem Saint-Denisem wyszedł z poważną kontuzją barku.

Renato Moicano walczył z kontuzją
Foto: Carmen Mandato/Getty Images

W głównym daniu UFC Fight Night Paryż świetnie dysponowany Renato Moicano rozbił w drobny mak Benoita Saint-Denisa. Reprezentant Kraju Kawy przejechał się po faworyzowanym „Bogu Wojny” i pokazał mu miejsce w szeregu.

Biorąc pod uwagę, że Moicano walczył z kontuzją, to wyczyn Brazylijczyka robi jeszcze większe wrażenie. Jak bowiem poinformował na swoich mediach społecznościowych – 3 tygodnie temu uszkodził bark. Mimo wspomnianego urazu Renato Moicano nie wycofał się z udziału w walce wieczoru gali UFC Fight Night Paryż.

Doznałem kontuzji barku trzy tygodnie temu, ale nie mogłem wycofać się z walki wieczoru. Dziękuję moim trenerom za przygotowania do pojedynku.

Warto dodać, że 35-latek nie zamierza zwalniać tempa. Moicano zapowiedział, że zrobi sobie kilkutygodniową przerwę, by wrócić do pełni sił, a następnie znowu zacznie trenować.

ZOBACZ TAKŻE: Piotr Kuberski vs. Damian Janikowski na jubileuszowej gali XTB KSW 100

Po pokonaniu Francuza Moicano wyzwał do tańca Dana Hookera i Paddy’ego Pimbletta. Kilka godzin temu popularny „The Baddy” zaakceptował wyzwanie. Wszystko wskazuje zatem na to, że to Brytyjczyk będzie kolejnym rywalem klubowego kolegi Mateusza Gamrota.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis