Wardęga złowrogo o Boxdelu! Może zapomnieć o nowej federacji!

Już od kilkunastu tygodni pojawiają się głosy odnośnie nowej organizacji na rynku freak fight w naszym kraju. Ma za nią stać „Boxdel”, który ma dołożyć wszelkich starań, żeby była ona potężna oraz obfita w „dymy”. Okazuje się, że kilkumiesięczne plany współwłaściciela FAME spalą na panewce, a on sam może o tym wszystkim tak naprawdę zapomnieć!

Jak wiemy na rynku polskich freak fightów są 3 wiodące organizacje. Jest PRIME MMA, które przepełnione jest „dymami”, jest CLOUT, które jest zarówno przepełnione „dymami”, jak i zawodnikami z dobrym poziomem sportowym, no i jest oczywiście FAME, które to jest liderem rynku i od lat patrzy na swoją konkurencję z góry. Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się o tym, że ma powstać czwarty podmiot, który ma być odpowiedzią na „dymogenność” CLOUT oraz PRIME. Co więcej, z tego co mówił m.in. „Gimper” miał za nią stać ktoś, kto jest właścicielem jednej z wymienionych już organizacji. Co za tym idzie, miał to być taki à la monopol.

30 sierpnia jednak Sylwester Wardęga zrzucił bombę na „Boxdela”. Obnażył jego wątpliwą moralność oraz obłudę w prawie godzinnym materiale wideo. Michał Baron od tamtej pory stoi gdzieś w cieniu. Co prawda raz po raz on bądź Amadeusz Roślik zapowiadają premierę materiału, który ma pogrążyć Wardęgę, natomiast gdyby wierzyć w ich doniesienia, to od dwóch dni byśmy byli już z nim zaznajomieni.

Wardęga o Boxdelu: Życie i kama Ci naprawdę za to odpłaci!

Wczoraj miał miejsce kolejny stream Sylwestra Wardęgi. W jego trakcie Sylwek zobaczył najnowszą „Instastory” Michała Barona, która zdecydowanie nie przypadła mu do gustu. Według niego było to najzwyklejsze kłamstwo, które w dodatku zdenerwowało go do takiego stopnia, że oznajmił, iż jeden z jego materiałów uniemożliwi „Boxdelowi” utworzenie nowej federacji:

Jesteś sku*wysynem. Kłamiesz i widać nawet, że po tym moim materiale nie wyciągnąłeś wniosków. Jesteś kawał sku*wysyna, ale życie Ci odpłaci za to. Gwarantuję, że Ci odpłaci. I możesz wstawiać sobie jakieś storki z rogami, że jesteś groźny, ale życie i karma Ci naprawdę za to odpłaci. (…) W tym momencie sprawiłeś, że podjąłem pewną decyzję. Czekaj na drugi mój materiał. Miał być głównie o innych chłopakach… Natomiast powiedz mi, czy jak ja bym puścił ten materiał, który jest niby tym moim zabezpieczeniem, żeby nic mi się nie stało, to Ty byś mógł sobie federację otworzyć? Znalazłbyś sponsorów na tę federację?

To musi być prawdziwa bomba, skoro może wywołać aż takie skutki. Co „Boxdel” ma jeszcze na sumieniu? Denerwowanie druida prawdopodobnie nie wyjdzie mu na dobre, jednakże może trzyma on jakiegoś asa w rękawie?