„Super sędzia” – Don Kasjo z przekąsem komentuje działania podejmowanie przez Piotra Jarosza
„Don Kasjo” stoczył niedawno walkę z Tomaszem Adamkiem. Kasjusz przegrał ten pojedynek, jednakże okazało się, że gdyby na czas zgłosił protest, to werdykt uległby zmianie. Teraz komentuje ową sytuację oraz działania, które podejmuje sędzia Piotr Jarosz.
Jednym z dwóch main eventów sobotniej gali „FAME: ULTIMATE” był pojedynek „Don Kasjo” z Tomaszem Adamkiem. Walka ta nie skończyła się przed czasem, jednakże „Góral” i tak pewnie wygrał ten pojedynek.
Życiński początkowo był bardzo niezadowolony z tego werdyktu. Ostatnio jednak doszedł do wniosku, że może rzeczywiście za bardzo skupiał się defensywie, która naprawdę wyglądała bardzo dobrze. Jego ataki jednak były wyprowadzane za rzadko, a celność także pozostawiała wiele do życzenia. Decyzja sędziowska na korzyść byłego Mistrza Świata dla nikogo, oprócz paru wyjątków, nie była w związku z tym żadnym zaskoczeniem.
Wczoraj jednak w trakcie transmisji na żywo na „Kanale Sportowym” zwrócono uwagę na coś niezwykle istotnego. W programie „HejtPark”, którego gościem był sędzią Piotr Jarosz, na jaw wyszło, że doszło do pewnej nieprawidłowości w trakcie walki „Kasjo” z Adamkiem.
Don Kasjo poirytowany sytuacją oraz Piotrem Jaroszem!
Mianowicie okazało się, że przerwy między rundami w pojedynku Życińskiego z Adamkiem trwały 90 sekund. Według zapisów kontraktowych powinny one trwać 60 sekund. Co więcej sędzia Piotr Jarosz potwierdził, że gdyby „Don Kasjo” złożył protest, to na wskutek tego błędu proceduralnego, oficjalnie by nie przegrał tej walki. Jej status bowiem zmienił by się na „no contest”.
ZOBACZ TAKŻE: Kasjo prawie nie przegrał z Adamkiem! Poważny błąd proceduralny w trakcie gali FAME 22
Na złożenie protestu zawodnik bądź sztab mają 48 godzin od zakończenia danego pojedynku. Kasjusz się o tym wszystkim dowiedział niestety już po upływie 2 dób od swojego starcia z „Góralem”. Dziś w sieci opublikował następujący wpis:
Ah ten nasz „super sędzia”. Skoro były błędy, to sam powinien złożyć protest. „Zawsze” w moich walkach są błędy i sędzia do mnie – „Odrzucamy protest, bo brak błędów proceduralnych”, a jak one są, to umywa ręce.
Jest to dość niecodzienna sytuacja. Gdyby „Kasjo” złożył protest na czas, to wygrana Adamka w tym starciu odeszłaby w zapomnienie. Ze względu na to, że Kasjusz nie ma już możliwości złożenia protestu, nic oczywiście nie ulegnie zmianie.