„W grze było 50 tysięcy i Rolex” – sędzia Jarosz o próbie przekupstwa we freak fightach
Piotr Jarosz szokuje! Na gali freak fightowej otrzymał ofertę przekupstwa. Odmówił 50 tysięcy złotych oraz zegarka marki Rolex!
Piotr Jarosz jest najpopularniejszym, polskim sędzią MMA. Z pewnością wynika to z tego, że jest on od lat sędzią głównym w FAME. Nie jest to jednak jedyna organizacja w której pełni funkcję sędziego.
Sędzia Jarosz współpracuje także z CLOUT czy organizacjami sportowymi jak np. KSW czy Babilon. Ostatni raz w oktagonie widzieliśmy go przy okazji ostatniej gali FAME, która miała miejsce na PGE Narodowym.
W sporcie nie raz dochodzi do prób oszustwa czy przekupstwa. Z pewnością o wielu udanych próbach nie mamy pojęcia po dziś dzień, jednakże poznaliśmy jedną z tych nieudanych!
Ktoś we freak fightach próbował przekupić sędziego Jarosza!
W ostatnim tygodniu sierpnia w okolicach Zakopanego odbył się obóz MMA. Warsztaty oraz zajęcia przeprowadzali tam: Michał Materla, Patryk Kaczmarczyk, „Kornik”, Roman Szymański, Anita Bekus, psycholog sportowy Beata Drewienkowska oraz właśnie sędzia Piotr Jarosz.
Uczestników wydarzenia z kolei było około 30. W trakcie warsztatów z sędzią Jaroszem jeden z uczestników obozu zadał następujące pytanie – „Czy była sytuacja, że próbował ktoś sędziego przekupić?” Odpowiedź Piotra Jarosza na to pytanie poniżej:
Tak, była. Natomiast nie w sporcie lecz we freakach. W grze było 50 tysięcy i zegarek marki Rolex, ale od razu mówiłem, żeby sobie odpuścił.
Jest to dość zaskakujące. Nie wiemy w tym momencie jeszcze o kogo chodziło oraz w jakiej organizacji miała miejsce ta sytuacja. Być może sędzia Jarosz z czasem uchyli rąbka tajemnicy. O kim może być mowa?