Czwarta potężna organizacja freak fightowa ujrzy niedługo światło dzienne!
Ostatnio krążą plotki, według których ma powstać kolejna freakowa organizacja i to nie byle jaka! Podobno będzie ona mogła konkurować z największymi graczami na rynku. Tym razem jednak na plotkach się nie skończy, bowiem naprawdę na horyzoncie majaczy coś wielkiego!
Organizacji freak fightowych w naszym kraju było od groma. Prekursorem była oczywiście organizacja „FAME”, która wygodnie rozsiadła się na tronie i patrzy na pozostałych z góry. Są dwie organizacje, które osiągają spore sukcesy, jednakże nie sięgają jeszcze stóp FAME’u. Mowa oczywiście o „CLOUT MMA” oraz „PRIME SHOW MMA”. Ponadto mieliśmy do czynienia z takimi tworami jak „Speluna MMA”, „MMA-Vip” czy „Elite Fighters”. Mógłbym wymienić ich oczywiście więcej, ale wątpię, żeby wspominanie o nich miało jakikolwiek sens.
Organizacją, którą każdy kojarzy, jest także z pewnością „High League”. Na wskutek działań służb jej środki zostały zablokowane, a sama organizacja od tamtego momentu pozostaje martwa. Jej następcą jest właśnie „CLOUT”, który pomimo oficjalnego braku powiązań z „Wysoką Ligą”, ma z nią parę elementów wspólnych.
Podobno na rynek miały wejść swego czasu dwie większe organizacje – „Icon MMA” oraz „EPIC MMA”. Oba te projekty jednak podobno upadły przed ich oficjalnymi narodzinami.
Okazuje się jednak, że będzie finalnie czwarta duża organizacja. Jak to możliwe?
Kolejna organizacja freak fightowa skazana na sukces?
Ostatnio mieliśmy do czynienia z jakimiś niepotwierdzonymi pogłoskami odnośnie nowej organizacji. Potwierdził to wszystko „Gimper” w rozmowie dla kanału „FightSport”:
Tak, słyszałem coś o tym. Nie, nie dostałem żadnej propozycji. Trochę w zaufaniu dostałem tę informację, więc nie będę się dzielił, ale coś się dzieje. Jest to moim zdaniem bardzo rozsądne biznesowo i myślę, że na jesieni nowy, fajny gracz wjedzie na rynek.
Odnośnie braku miejsca na rynku na czwartą organizację „Gimper” wypowiedział się następująco:
Jest miejsce dla tego, kto będzie właścicielem dwóch z tych czterech federacji, bowiem jest to byt powiązany już z jedną istniejącą i dlatego uważam, że jest to bardzo mądre. Jak już to się wydarzy, to ludzie powiedzą „Okej, to ma bardzo dużo sensu, co się właśnie wydarzyło”. HYPE MMA? Nie, to w ogóle nie w tę stronę, bo ten HYPE był za blisko do FAME’u. Ta nowa organizacja, która ma się pojawić, celuje w zupełnie innych odbiorców i jest to bardzo mądrze rozkminione biznesowo, co się wydarzy. Tak mi się wydaje i moje przewidywania są takie, że to osiągnie pewien sukces na rynku i mocno uderzy w konkurencję.
Wszystko łączy się z tym, że będzie to organizacja, której włodarzem będzie jeden z właścicieli FAME, czyli „Boxdel”. Według poprzednich plotek jakiś udział ma również w tym mieć Amadeusz Ferrari. Podobno ma być to organizacja, która będzie bardziej obfita w „dumy”, czyli w coś, z czego FAME powoli odchodzi. Szykuje się wielka rywalizacja z PRIME?