Babilon MMA 46: Kamil Stachura ubił w parterze Sylwestra Kołeckigo zadając mu pierwszą porażkę w karierze
Kamil Stachura (2-0-1) pokonał przed czasem Sylwestra Kołeckiego (5-1) w co-main evencie gali Babilon MMA 46 w Międzyzdrojach.
Kołecki zaczął od kilku mocnych lowkicków i ciosów prostych. Stachura nie pozostawał mu dłużnych punktując kolejnymi ciosami. Kołecki po upływie mniej więcej półtorej minuty ruszył po nogi i zaraz potem efektownie obalił. Brat byłego mistrza olimpijskiego i zawodnika KSW zadał kilka ciosów, ale walka szybko wróciła do stójki. Po przypadkowym kopnięciu w krocze w wykonaniu Kołeckiego mieliśmy krótką przerwę. Zaraz po niej to Stachura zaskoczył rywala. Trafił go i uzyskał dominującą pozycję w parterze. Mistrz Wojska Polskiego w MMA z pozycji bocznej zadał sporo ciosów, ale ostatecznie zawodnicy wrócili na nogi. Kołecki zainicjował akcję zapaśniczą, ale dał się skontrować.
Stachura raz po raz trafiał lewym prostym. Potem walka ponownie przeniosła się do parteru, gdzie zawodnik Berkserkers Team Kołobrzeg znalazł się za plecami rywala. Stachura potężnie obijał rywala prawą ręką. Sędzia ostrzegał Kołeckiego, że musi się bronić a po chwili przerwał walkę.
Mistrz Wojska Polskiego w MMA 2024 stoczył trzeci zawodowy pojedynek i nie doznał jeszcze porażki (2 zwycięstwa i remis). Kołecki po pięciu zwycięstwach w pierwszych rundach po raz pierwszy w karierze musi zaś przełknąć gorycz porażki.