Fury kwestionuje wynik walki z Usykiem: Ludzie są za tymi, których kraj jest w trakcie wojny
Tyson Fury nie zgadza się z werdyktem sędziowskim i kwestionuje wynik walki z Oleksandrem Usykiem, do której doszło minionej nocy w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej.
Przypominamy, że walka Fury vs Usyk była promowana jako największe wydarzenie w wadze ciężkiej w światowym boksie od lat. Dwóch mistrzów, do tego niepokonanych miało dać spektakl w ringu.
I faktycznie tak było. Walka ta przez pełne dwanaście rund była niezwykle emocjonująca i pełna zwrotów akcji, a o wygranym zdecydowali sędziowie.
Ci niejednogłośnie wskazali jako wygranego Ukraińca, punktując: 115:112, 114:113 i 113:114.
Fury kwestionuje wynik walki z Usykiem: Ludzie są za tymi, których kraj jest w trakcie wojny
Z wynikiem punktacji nie zgadza się jednak Fury. Anglik już w ringu wyraził swoje niezadowolenie z werdyktu sędziów punktowych:
„Wierzę, że wygrałem tę walkę. Uważam, że on wygrał kilka rund, ale ja wygrałem ich znacznie więcej. Wierzę w to, że to była ta jedna z kwestionowanych decyzji w światowym boksie. Obydwaj daliśmy dobrą walkę, najlepszą jaką potrafiliśmy dać.
Jego kraj prowadzi wojnę, a ludzie zwykle są za tymi, który kraj jest w trakcie wojny. Nie dajcie się zwieść. Moim zdaniem wygrałem tę walkę. Będę chciał rewanż.”
A Wy zgadzacie się z decyzją sędziów w tej walce? Waszym zdaniem także Tyson Fury wygrał walkę z Usykiem?