MMA PLNajnowszeKSWXTB KSW 92: Jakub Wikłacz obronił pas KSW po ciężkiej walce! Jojua pokonany, ale nie dał się poddać!

XTB KSW 92: Jakub Wikłacz obronił pas KSW po ciężkiej walce! Jojua pokonany, ale nie dał się poddać!

Za nami walka wieczoru gali XTB KSW 92, która dzisiejszego wieczora odbyła się w Gorzowie Wielkopolskim, w miejscowej Arenie Gorzów. Main eventem wydarzenia było starcie o mistrzowski pas wagi koguciej między aktualnym mistrzem Jakubem Wikłaczem a Zuriko Jojuą.

XTB KSW 92

Walka ta miała być wisienką na torcie całej świetnej gali XTB KSW 92, na której finalnie oglądaliśmy aż dziewięć świetnych pojedynków.

Jak ona faktycznie wyszła? Sprawdźmy!

Wikłacz zaczął walkę od frontalnych kopnięć, ale Jojua zdołał jedno z kopnięć przejąć i próbował obalić aktualnie panującego mistrza. Wikłacz jednak nie dał się obalić i wrócił do wymiany ciosów w stójce. Po chwili Polak próbował w ekwilibrystyczny sposób obalić Jojuę, ale Gruzin nie dał sobie zrobić krzywdy przy tej próbie. Po chwili jednak to Wikłacz wylądował na plecach, a Jojua próbował go skontrolować. Jednak sztuka ta przy tak mocnym grapplerze jak aktualny mistrz KSW jest trudna do zrealizowania, więc i tym razem Wikłacz uciekł z niedogodnej pozycji. Później obaj zawodnicy testowali swoje próby wciągnięcia rywala w parter i w takich okolicznościach dotrwali do drugiej odsłony.

Druga runda znowu zaczęła się od klinczu, ale w tej odsłonie Jojua postraszył i to solidnie WIkłacza, kiedy trafił go sierpowym, po którym Polak padł na matę i przez kilka sekund musiał dochodzić do siebie. Polak na swoje szczęście zdołał przetrwać napór rywala i wrócił do „żywych”. Po parudziesięciu sekundach to właśnie Wikłacz zdobył dogodną pozycję i próbował znaleźć szyję rywala by poddać go duszeniem, ale Jojua nie dał się poddać w tej pozycji.

W trzeciej rundzie Jojua szybko obalił Wikłacza i w parterze pracował nad zadawaniem rywalowi bólu w postaci ciosów. Wikłaczowi udało się jednak uciec i walka wróciła na nogi pod siatkę. Po przepychaniu się obu zawodników, Jojua w pewnym momencie próbował wyciągnąć balachę, ale Wikłacz uciekł z tej techniki i sam zaszedł za plecy Jojuy i tam dwukrotnie próbował go poddać duszeniem zza pleców. Nieskutecznie.

Walka ta dotarła do rund mistrzowskich. Czwarta runda była toczona w zupełnie innej płaszczyźnie niż trzy wcześniejsze. W tej rundzie obaj zawodnicy postawili na stójkę i próbę wyrządzenia krzywdy rywalowi ciosami. W piątej natomiast to znowu powrót do klinczu, obaleń i prób poddań. W tej odsłonie Jakub Wikłacz spędził większość czasu za plecami Jojuy, ale nie zdołał go poddać duszeniem, mimo wielokrotnych prób.

Ostatecznie zwycięzcę wskazali sędziowie. Ci jako wygranego w tej konfrontacji wskazali aktualnego mistrza Jakuba Wikłacza w stosunku 50:45, 49:46, 48:47.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis