Michał Kita wyjaśnia dlaczego nie ma go w KSW: To jest cała tajemnica…
Michał Kita (22-15-1) na Kanale Sportowym, a dokładnie w programie Oktagon Live wyjaśnił, dlaczego nie ma go aktualnie w największej organizacji w naszym kraju. Ponadto ”Masakra” prowadzi aktualnie negocjacje z Azjatycką organizacją – niewykluczone, że chodzi o One Championship.
Kita w KSW stoczył 10 walk z czego cztery udało się zwyciężyć. 43-latek w 2022 roku doznał dwóch przegranych z rąk Ricardo Prasela i Darko Stosicia. Mimo wszystko pojawiła się szansa i Michał wszedł na zastępstwo podczas pierwszej gali KSW na terenie Czech. ”Masakra” pokonał wtedy przed czasem Daniela Omielańczuka.
Kita zabiera głos!
Michał Kita wyjaśnił, dlaczego nie ma go w największej organizacji w naszym kraju.
Który z Was zgodziłby się na ofertę obniżki o 45 procent? To jest cała tajemnica, dlaczego nie ma mnie w KSW (…) Najbardziej śmiać mi się chcę z tego, że wszystko bym przyjął ”że jestem za stary, za drogi”, ale najbardziej co ubodło chyba Martina. Co tak naprawdę o nim powiedziałem, bo to była jego osobista decyzja, że po prostu jestem za dobry. Jesteś całe życie, 20 lat i ktoś stwierdza, że jesteś za dobry. Mógłby powiedzieć, że jestem za stary, za drogi, a chodziło oto, że żądałem, aby usunęli mnie z rankingu, bo nie jestem z nimi na kontakcie. To czemu wykorzystują mój wizerunek, żeby budować swoje gwiazdy? Ktoś walczy, przeskakuje, mówi że może ze mną walczyć, a tak naprawdę poza słowami nic nie ma (…) Ja tego nigdy nie ukrywałem, że biję się za pieniądze. Biję się z każdym. Podpisuję kontrakt na walki, nie na przeciwników i moja kwota musi się zgadzać. Jak moja kwota się nie zgadza, całe szczęście, że mam ten luz, jestem niezależny, nie muszę w ogóle walczyć.
Prowadzone są negocjacje z inną organizacją.
Już naprawdę operujemy w rozmowach na pułapie tego, co ja żądam za walkę. Dużo nie brakuje, więc może być tak, że zawalczę, a może być tak, że nie zawalczę. Ja nic nie muszę, cieszę się życiem.
Wspomniana wypowiedź poniżej: