Szpilka wygrał z Michalczewskim i się z nim pogodził! Cel rywalizacji był szlachetny!
Dwaj niesamowici pięściarze, a obecnie jeden już emerytowany, a drugi przeżywający drugą młodość w Federacji KSW. Nic zatem dziwnego, że Artur Szpilka wygrał z Dariuszem Michalczewskim, z którym przez lata był skonfliktowany. Wygrał jednak nie w bokserskim ringu, ale w zupełnie innych okolicznościach.
Artur Szpilka i Dariusz Michalczewski umówili się na mecz w… tenisa. Przy okazji przeprowadzili zbiórkę na pomoc dla Domu Dziecka, więc cel ich rywalizacji był bardzo szlachetny.
Artur Szpilka wygrał z Dariuszem Michalczewskim i się z nim pogodził! Cel rywalizacji był szlachetny!
Relację z meczu tenisowego między gwiazdorem KSW, a „Tigerem” zamieścił w swoich mediach społecznościowych „Szpila”.
Według tego co czytamy, lepiej do tej rywalizacji wszedł Michalczewski, który wygrał pierwszy set meczu.
Jednak nie wynik był najważniejszy, a pogodzenie się obu pięściarzy oraz pomoc dla Domu Dziecka.
Cały wpis Artura Szpilki w temacie do sprawdzenia poniżej:
- ZOBACZ TAKŻE: Hadaś apeluje do Clout! Jest gotowy wejść w zastępstwo przy zestawieniu Wielki Bu-Załęcki!
„Góra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem zawsze!
Razem z @dariuszmichalczewski_official rozegraliśmy charytatywny mecz w tenisa. Po zaciętym pojedynku udało się wygrać 2:1 (4:6, 6:2, 6:1). Jestem bardzo szczęśliwy, bo nasza zabawa doprowadziła do pomocy dzieciakom z domu dziecka – dziękujemy z tego miejsca wszystkim osobom, które dorzuciły cegiełkę od siebie. Cieszę się również, bo każdy z nas jako sportowiec, mimo że nie w swojej dziedzinie, dał z siebie wszystko.
Może to zabrzmi nieskromnie, ale dumny jestem z naszej dwójki, że po latach wbijania sobie publicznie szpilek, mogliśmy usiąść wspólnie do stołu, pośmiać się z inwektyw, które sobie kiedyś wrzucaliśmy oraz wytłumaczyć sobie naszą perspektywę na kilka spraw bez zbędnych emocji. Od zawsze uważałem, że @dariuszmichalczewski_official to kawał twardego skurczybyka, z najlepszym lewym prostym w polskim boksie, ale z oczywistych względów nie mogłem tego powiedzieć – na szczęście dziś już jest inaczej
Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tego wydarzenia oraz redakcjom, które pomogły nagłośnić naszą zbiórkę. @dariuszmichalczewski_official Tobie dziękuję za zaciętą walką, świetnie spędzony czas na obiedzie i na wakacje zapraszam na rewanż do stolicy!
PS …ale ten as serwisowy na końcu wszedł „