„Będziesz karany” – Amadeusz Ferrari z mocnym przesłaniem do Pawła Jóźwiaka!
Nie zdzierżył Amadeusz Ferrari zachowania Pawła Jóźwiaka, który popchnął Jacka Muranskiego na wczorajszej ceremonii ważenia przed galą PRIME MMA 7.
W bitewne tany pójdą dzisiaj Jacek Murański i Paweł Jóźwiak, wieńcząc konflikt, który eskalował w ułamku sekundy. Atmosfera jest tak napięta, że do pierwszych rękoczynów doszło już wczoraj, kiedy wspomniana dwójka stanęła do F2F-a.
Paweł Jóźwiak zaczął nieelegancko, odpychając przeciwnika na tyle mocno, iż ten upadł na ziemię – i dobrą chwilę zajęło mu, żeby powrócić na nogi. To nie mogło pozostać bez odpowiedzi Murana. Jacek Murański próbował kilkukrotnie sięgnąć rywala – podobno raz trafił nawet 49-latka.
Ferrari stoi murem za Murańskim!
Na awanturę zareagował Amadeusz Ferrari, rugając Pawła Jóźwiaka. Popularny freak nie pozostawił suchej nitki na prezesie Fight Exclusive Night, zwiastując mu również klęskę w pojedynku z Murańskim.
Amadeusz na poparcie swoich słów oraz jeszcze większe dokręcenie śruby, załączył zdjęcie Pawła Jóźwiaka po zaskakującej porażce z Marcinem Najmanem.
Będziesz karany za te głupie zachowanie. Przypomnij sobie tę sytuację Pawełku, bo jutro powtórka z rozrywki tylko dużo grubiej, jak przeprosisz po wpier… od Pana Jacka Murańskiego, to ci wybaczę. Póki co jedziemy z tobą! Ty już wiesz Pawełku, ty już wiesz…
Gwoli przypomnienia, prezes FEN był dużym faworytem przed rewanżowym starciem z częstochowianinem, ponieważ poprzednio zdemolował go w zaledwie 16 sekund. Historia lubi się powtarzać – jednak nie w tym przypadku.
ZOBACZ TAKŻE: Już dziś świetnie zapowiadająca się gala Strike King! Szczegóły transmisji!
Najman zaskoczył Jóźwiaka – i nie tylko – pewnie wygrywając na kartach punktowych. Czy dzisiaj Muran również zdoła obrócić karty na swoją korzyść? To się jeszcze okaże.