Don Diego po walce Załęckiego: Obraza całego środowiska i wszystkiego, co się tylko da!
Wczoraj w Warszawie odbyła się gala Clout MMA 3, na której nie brakowało kontrowersji. Po raz kolejny Denis Załęcki wyszedł i nie podjął rywalizacji. Kibice rozczarowani są freakowym wydarzeniem. Teraz wspomniane starcie skomentował były rywal i obecny mistrz GROMDY – Mateusz Kubiszyn.
Nie tak sobie to wyobrażali kibice. Warto zaznaczyć, że gdy obaj stanęli naprzeciwko siebie to widać było różnice. ”Wielki Bu” był wręcz ogromny przy ”Bad Boyu”. Załęcki rozpoczął pojedynek od kopnięć i chciał czymś zaskoczyć przeciwnika. Zaraz jednak było już tylko gorzej… Załęcki upadał na ziemię po każdej akcji rywala. Masiak był zły na zachowanie rywala, który nie podejmował walki.
Sędzia w tej sytuacji był mocno pobłażliwy, bowiem mógł dużo wcześniej przerwać walkę. Koniec nastąpił dopiero w drugiej rundzie, gdy Załęcki upadał już bez przyjęcia uderzenia.
Kubiszyn zabiera głos!
Mateusz Kubiszyn w mocnym stylu zareagował na pojedynek Denisa Załęckiego z Patrykiem Masiakiem. Przypomnijmy, że ”Don Diego” w przeszłości skrzyżował rękawice z Denisem w formule MMA. Kubiszyn po całym dystansie wygrał na punkty.
Kubiszyn nie krył rozczarowania po tym co zobaczył w piątek. Ponadto okazuje się, że ”Don Diego” przegrał zakład z Arturem Szpilką.
Nie będę tego komentować. Po prostu chyba muszę przeprosić. Szpilka, już po pierwszej rundzie widać, że ten zakład wygrałeś. Przyjeżdżam do Ciebie na trening i stawiam obiad. Naprawdę to jest. Nie wiem, jak to określić, ale to jest obraza człowieczeństwa, obraza sportu, obraza freaków, obraza całego środowiska i wszystkiego, co się tylko da. Naprawdę przepraszam. Denis Ty p***! Denis przewraca się przy wietrze.