„Nie żałuję tego” – Denis Labryga wypowiedział się nt. sytuacji z Natanem
Skruchy nie stwierdzono. Denis Labryga nie zamierza przepraszać za atak na Natana Marconia, co więcej, głogowianin przyznał, że nie żałuje swoich czynów.
Szerokim echem odbiła się wczorajsza akcja z udziałem Denisa Labrygi. 27-latek rozbił kulę ortopedyczną na plecach Marconia, za co federacja potrąciła mu pięćdziesiąt procent z wynagrodzenia za walkę. Więcej o tym pisaliśmy – [TUTAJ].
ZOBACZ TAKŻE: Natan znowu próbował rozwalić Ice Wall! Dziwaczny F2F Marconia i Załęckiego [WIDEO]
Labryga już na swoich mediach społecznościowych odniósł się do całej sytuacji, dając wyraźnie do zrozumienia, iż nie zgadza się z decyzją organizacji. Głos zabrał teraz również na ceremonii ważenia, gdzie powtórzył to, co napisał na Instagramie, i po raz kolejny jasno wyraził swoje niezadowolenie otrzymaną karą.
Nie zasłużyłem na tę karę, ponieważ ten cymbał tak kreuje swoją postać, i tak postępuje z ludźmi. Wiadomo każdy może sobie podokuczać, pożartować, ale obrażać rodziny, szydzić ze służb, broniąc się nimi poprzez prowokacje itd. To nie jest na miejscu. Ukarałem go wczoraj za to. Nie żałuję tego.