Typowanie redakcyjne UFC 296. Sprawdź jak typujemy walki Edwards vs. Covington, Pantoja vs. Royval i nie tylko!

Zapraszamy na dwieście osiemdziesiątą ósmą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie wytypowaliśmy pojedynki z gali UFC 296 w Las Vegas. Organizatorzy przygotowali ciekawą rozpiskę na ostatnia galę w tym roku.

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską –Betclic. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.

Załóż konto na Betclic – zakład bez ryzyka do 200 zł

Leon Edwards vs. Colby Covington 

Hubert Pawlik: Walka wieczoru gali UFC 296. Co tu dużo mówić – genialne zestawienie, zarówno sportowo, jak i marketingowo.

Panujący mistrz, choć wielu nieraz zapowiadało jego porażkę, jest niepokonany od ośmiu lat. Ponadto ostatnio dwukrotnie pokonał ówczesnego króla rankingu P4P Kamaru Usmana, który… dwa razy wygrał z Covingtonem. Tym razem zmierzy się jednak z Amerykaninem, który zrobi wszystko, co w jego mocy, aby zostać bezsprzecznym królem kategorii półśredniej.

Walka mistrzowska, czyli pięć rund – obaj zawodnicy są doskonale przygotowani do tego typu starć. Edwards miał już okazję czterokrotnie „dotrwać” do piątej rundy, natomiast Covington – sześciokrotnie. Trudno zatem wskazać, kto będzie miał w tej płaszczyźnie przewagę, ponieważ obaj mają bardzo dobrą kondycję.

Nie ma co ukrywać, że najgroźniejszą płaszczyzną Brytyjczyka jest stójka. I tutaj powinien szukać swojej szansy, aby wypunktować rywala na „pełnym dystansie”.

Przechodząc do Covingtona – lubi się bić, umie się bić i pewnie będzie chciał się bić, ale… Ale zapasy. Stójka to jedyna płaszczyzna, w której rywal może okazać się od niego lepszy. Trudno sobie jednak wyobrazić, aby mistrz był w stanie wstać spod Covingtona, jeśli ten go obali, dlaczego zatem z tego nie skorzystać?

Można byłoby się zastanawiać, w jakiej formie będzie Amerykanin, ponieważ w klatce po raz ostatni pojawił się w marcu 2022 roku (kiedy pokonał Jorge Masvidala), czyli ponad półtora roku temu. Tylko czy to może być jakikolwiek wyznacznik? Od czerwca 2018 roku Covington stoczył zaledwie sześć walk. Szybko wrócił tylko na pierwsze starcie z Usmanem po pokonaniu Lawlera oraz na walkę z Masvidalem po drugiej przegranej z Nigeryjczykiem. Zazwyczaj toczy jednak tylko jeden pojedynek rocznie.

Raczej nie ma zatem problemów z „klatkową rdzą”, natomiast w rewanżowym pojedynku z Usmanem widać było, że nie jest taki świeży. A nie walczył wówczas „jedynie” 14 miesięcy.

Mimo wszystko większość argumentów wskazuje na Covingtona i nic dziwnego. Moim zdaniem Amerykanin nie będzie w stanie skończyć mistrza przed czasem, ale pewnie wygra ten pojedynek na punkty, odbierając mu pas mistrza kategorii półśredniej. Typ: Colby Covington wygra przez jednogłośną decyzję sędziowską

Leon Edwards: Jakub, Bartosz. Maciej, Mateusz

Colby Covington: Hubert, Oskar, Arkadiusz

Alexandre Pantoja vs. Brandon Royval

Bartosz Cieśla: Co-main event gali UFC 296 zapowiada się ciekawie. Będzie to pojedynek o pas wagi muszej a zarazem rewanż za starcie sprzed kilku lat.

Do ich pierwszego pojedynku doszło w sierpniu 2021 roku. Wówczas to przez poddanie w drugiej rundzie zwyciężył Pantoja.

Obaj zawodnicy są bardzo wszechstronni i potrafią prowadzić walki z sukcesami zarówno w stójce jak i parterze. Royval jest niezwykle niebezpieczny ze względu na swoje mocne ciosy i nieco chaotyczny styl walki. Sprawia to oczywiście problemy przeciwnikom, ale z drugiej strony Amerykanin sam również jest narażony na odpowiedzi rywali. Nawet w przypadku ostatnich zwycięskich pojedynków miewał on problemy.

Pantoja wydaje się zawodnikiem bardziej poukładanym. Brazylijczyk nigdy nie przegrał przed czasem i wydaje mi się, że i tym razem przetrzyma początkowy napór rywala. „The Cannibal” w mistrzowskim pojedynku z Brandonem Moreno pokazał, że dysponuje dobrą kondycją i myślę, że i tym razem będzie to jego atutem.

Wydaje mi się, że z czasem Pantoja będzie w stanie sprowadzić walke do parteru a tam w końcu poddać swojego rywala. Stawiam więc na to, że Brazylijczyk zachowa mistrzowski pas. TYP: Alexandre Pantoja przez poddanie w 3. rundzie

Alexandre Pantoja: Bartosz, Maciej, Arkadiusz, Mateusz, Jakub

Brandon Royval: Oskar

Shavkat Rakhmonov vs. Stephen Thompson 

Shavkat Rakhmonov: Maciej, Bartosz, Mateusz, Arkadiusz, Oskar, Jakub

Stephen Thompson: 

Tony Ferguson vs. Paddy Pimblett 

Tony Ferguson: Oskar, Arkadiusz, Jakub, Bartosz

Paddy Pimblett: Maciej, Mateusz

Josh Emmett vs. Bryce Mitchell

Josh Emmett:

Bryce Mitchell: Jakub, Bartosz. Arkadiusz. Maciej, Oskar

Podawajcie w komentarzach swoje typy!